Zełenski: Rosja prosi Iran o drony, to dowód bankructwa Kremla

- To dowód, że Rosja jest na ścieżce klęski - tak prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odniósł się do doniesień, że Rosja zwróciła się do Iranu o pociski balistyczne i drony.

Publikacja: 19.10.2022 01:01

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Foto: "AFP PHOTO / HO - UKRAINIAN PRESIDENTIAL PRESS SERVICE

zew

- Musimy pamiętać, że sam fakt zwrócenia się przez Rosję do Iranu o taką pomoc (dostarczenie dronów - red.) jest uznaniem przez Kreml jego militarnego i politycznego bankructwa - powiedział w wieczornym wystąpieniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Dodał, że Rosjanie przez dziesięciolecia wydali miliardy dolarów na swój kompleks wojskowo-przemysłowy, "a w końcu ukłonili się Teheranowi, aby zdobyć dość proste drony i pociski".

Według doniesień mediów, Iran ma w najbliższym czasie dostarczyć pociski balistyczne, w tym te o zasięgu do 700 km, oraz kolejne drony-kamikadze, czyli tzw. amunicję krążącą. W ostatnim czasie za pomocą takich dronów Rosjanie przeprowadzili serię uderzeń w obiekty infrastruktury krytycznej na Ukrainie, w tym w elektrownie.

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Konflikty zbrojne
Trump o zgodzie na użycie broni USA do ataków na Rosję: Nie powinno się na to pozwolić
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Konflikty zbrojne
Izrael atakuje Syrię po upadku Asada. Szczęście sprzyja państwu żydowskiemu
Konflikty zbrojne
Ukraińscy zdrajcy na celowniku. Kreml bez odpowiedzi na zamachy
Konflikty zbrojne
Ajatollah Ali Chamenei mówi o „spisku” w Syrii. Cios chce przekuć w sukces, ma propozycję
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Konflikty zbrojne
Prof. Roman Kuźniar: Nowej fali uchodźców nie należy się spodziewać