– Putin powiedział, że mobilizacja, jaką zarządził, zamieniła się w całkowity bałagan, bowiem nie wydał rozkazów o elementarnym jej przygotowaniu. Ale jednak stopień chaosu, jaki osiągnęła, jest trochę dziwaczny – podsumował szwedzki znawca Rosji, profesor Anders Aslund.
Rosyjski prezydent ujawnił, że do wojska powołano już 222 tysiące osób z zaplanowanych 300 tysięcy. Pozostałych będą wzywać jeszcze przez dwa tygodnie. Spośród zmobilizowanych – jak poinformował Putin – 16 tysięcy znajduje się już na pierwszej linii frontu. Szkolenie poborowych trwa jedynie 10–25 dni.