Od soboty obowiązuje zakaz tranzytu towarów z Rosji do obwodu kaliningradzkiego przez terytorium Litwy.
Dotyczy to towarów objętych sankcjami, co oznacza, że zakaz przewozu obejmuje 40-50 proc. towarów, które koleją były przewożone z Rosji do Kaliningradu. Były to m.in. wyroby stalowe, materiały budowlane czy cement, węgiel i zaawansowana technologia.
Gubernator obwodu kaliningradzkiego Anton Alichanow uważa, że wprowadzając ten zakaz Litwa złamała przepisy, które znalazły się w jej dokumentach akcesyjnych do Unii Europejskiej oraz umów, do których dołączyła zarówno zarówno Wspólnota europejska, jak i Federacja Rosyjska.
- Te działania są nielegalne i mogą mieć daleko idące konsekwencje dla Litwy i Unii Europejskiej - powiedział Alichanow.
Administracja obwodu kaliningradzkiego zapowiada działania odwetowe.