Wcześniej - jak zauważa "The Guardian" - Ołeksij Arestowycz, inny doradca szefa kancelarii prezydenta Zełenskiego - mówił o co najmniej 60 wieloprowadnicowych wyrzutniach rakiet, których potrzebuje Ukraina, by powstrzymać Rosjan nacierających w Donbasie. Ukraińcy przekonują, że potrzebują wyrzutni rakiet pozwalających skutecznie razić cele na duże odległości, aby odepchnąć rosyjską artylerię, której wsparcie zapewnia obecnie przewagę w Donbasie nacierającym Rosjanom.
W środę, w Brukseli, dojdzie w Kwaterze Głównej do spotkania ministrów obrony państw Sojuszu, któremu przewodniczył będzie sekretarz obrony USA, Lloyd Austin. W czasie spotkania - trzeciego tego rodzaju od początku wojny - ministrowie omówią dalsze wsparcie militarne dla Ukrainy.
Czytaj więcej
Rosyjskie wojska odcięły ostatnie drogi, którymi można było ewakuować cywilów z Siewierodoniecka - poinformował gubernator obwodu ługańskiego, Serhij Haidai.
Niektórzy eksperci - jak pisze "The Guardian" - uważają wpis Podolaka za element ukraińskiej strategii negocjacyjnej, a przedstawienie maksymalistycznych żądań ma być formą wywarcia presji na partnerów Ukrainy, by ci zwiększyli pomoc wojskową dla walczącego z Rosją kraju. W rzeczywistości - według niektórych ekspertów - Ukraina chciałaby otrzymać ok. 100 wyrzutni rakiet.