Obecnie administracja Bidena skłania się do przesłania zestawów rakietowych Ukrainie, w ramach większego pakietu pomocy wojskowej, który może zostać ogłoszony w przyszłym tygodniu - podaje CNN.
Przedstawiciele ukraińskich władz, w tym prezydent Wołodymyr Zełenski, w ostatnich tygodniach apelują do USA i ich sojuszników, o przekazanie Ukrainie wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet (MLRS). Amerykańskie zestawy rakietowe, które mogłyby być przekazane Ukrainie, są w stanie razić cele odległe o setki kilometrów - co oznacza, że ich zasięg jest znacznie dalszy niż zasięg zestawów artyleryjskich i rakietowych, którymi Ukraina obecnie dysponuje. Według strony ukraińskiej otrzymanie przez Ukrainę takich systemów uzbrojenia mogłoby znacząco zmienić przebieg wojny.
Ukraina prosi też Amerykanów o system artylerii rakietowej wysokiej mobilności - HIMAS.
Czytaj więcej
Szef MSZ Ukrainy, Dmytro Kułeba, wypowiadając się na marginesie Światowego Forum Ekonomicznego w Davos, stwierdził, że potrzeby Ukrainy można obecnie wyrazić dwoma skrótami - MLRS (wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet) i ASAP (tak szybko jak to możliwe).
Ukraińcy podkreślają, że w Donbasie, gdzie obecnie Rosjanie prowadzą intensywną ofensywę, mają oni znaczną przewagę ogniową nad broniącymi obwodów donieckiego i ługańskiego ukraińskimi jednostkami.