Brytyjski minister o Buczy: Nie sposób uwierzyć własnym oczom

- To wydaje się całkowicie niewiarygodne. Trzeba spojrzeć dwa razy, mrugnąć dwa razy, aby być w stanie przyjąć w pełni to, co się stało - mówił w Sky News Simon Hart, sekretarz stanu ds. Walii w brytyjskim rządzie, który komentował doniesienia o zbrodniach wojennych popełnionych przez Rosjan w Buczy.

Publikacja: 04.04.2022 09:03

Ukraińcy przy zbiorowej mogile w Buczy

Ukraińcy przy zbiorowej mogile w Buczy

Foto: AFP

W Buczy, z której Rosjanie się wycofali, zamordowanych przez rosyjskich żołnierzy miało zostać nawet 300 cywilów. Ok. 50 miało zostać zabitych w sposób przypominający egzekucję.

- Sądzę, że to co należy zrobić, to wywierać presję w każdy możliwy sposób, czy to przez dostarczanie broni, czy przez dostarczanie pomocy finansowej, na różne sposoby, na które dotychczas interweniowaliśmy, musimy nadal to robić, robić wszystko, co trzeba - mówił w Sky News Hart.

Czytaj więcej

Wiceszef MSZ o Buczy: Ukraina po dobrej stronie, po drugiej - bestialski reżim

Minister powtarzał kilka razy, że Wielka Brytania "przewodzi światu" w odpowiedzi na prośby Ukrainy i że była chwalona przez prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego.

W kwestii uchodźców z Ukrainy, którzy chcieliby przybyć na Ukrainę Hart stwierdził, że rząd "nie chce stać z tabliczką z napisem 'nie'" i przekonywał, że "trochę zbyt ostre" jest stwierdzenie, że tylko garstka Ukraińców została wpuszczona do Wielkiej Brytanii.

To co należy zrobić, to wywierać presję w każdy możliwy sposób, czy to przez dostarczanie broni, czy przez dostarczanie pomocy finansowej

Simon Hart, sekretarz stanu ds. Walii

Wysoki Komisarz ONZ ds. Uchodźców szacuje, że z Ukrainy uciekły przed wojną ponad 4 mln osób, z czego ponad 2 mln znalazły się w Polsce. Brytyjski rząd wydał jak dotąd ok. 25 tys. wiz dla Ukraińców, którzy uciekli z kraju po 24 lutego.

W Buczy, z której Rosjanie się wycofali, zamordowanych przez rosyjskich żołnierzy miało zostać nawet 300 cywilów. Ok. 50 miało zostać zabitych w sposób przypominający egzekucję.

- Sądzę, że to co należy zrobić, to wywierać presję w każdy możliwy sposób, czy to przez dostarczanie broni, czy przez dostarczanie pomocy finansowej, na różne sposoby, na które dotychczas interweniowaliśmy, musimy nadal to robić, robić wszystko, co trzeba - mówił w Sky News Hart.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Mobilizacja na Ukrainie. Wojsko czeka na tych, którzy wyjechali za granicę
Konflikty zbrojne
Departament Stanu potwierdza. Rakiety dalekiego zasięgu na Ukrainie na polecenie Joe Bidena
Konflikty zbrojne
Komisja Europejska szykuje 14. pakiet sankcji. Kary dla przewoźników ropy i broni
Konflikty zbrojne
Prof. Andrzej Zybertowicz: Polska w Nuclear Sharing? W tym przypadku Rosja ma powody, żeby się niepokoić
Konflikty zbrojne
Ukraina zaatakowała Rosję rakietami dalekiego zasięgu. USA wysłały je "w tajemnicy"