- Patrząc na to, co się dzieje, na liczbę otwartych frontów, zaangażowanie sił i środków ze strony Federacji Rosyjskiej, narastająca brutalność działań wskazuje, że raczej szybko do zakończenia działań zbrojnych nie dojdzie - powiedział szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, odnosząc się do inwazji wojsk rosyjskich na terytorium Ukrainy.
- W ciągu ostatnich 24 godzin coraz więcej ataków na obiekty cywilne, coraz więcej osób cywilnych cierpi w tym konflikcie. Wydaje się, że Putin i Federacja Rosyjska widząc, że nie może osiągnąć zakładanych celów taktycznych, a w konsekwencji też strategicznych, wojskowych, tę brutalizację eskaluje po to, żeby zastraszyć i złamać ducha Ukraińców - ale tego się nie da zrobić - dodał.
Czytaj więcej
Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow napisał, że ataki na cywilów dowodzą, że siły rosyjskie nie są już w stanie walczyć z wojskami ukraińskimi.
- Dwa dni temu byłem krótko na Ukrainie. Praktycznie w każdej miejscowości stoją barykady. Mnóstwo mężczyzn, którzy nie są zmobilizowani, ale jest z bronią - tworzą się takie samoobrony w miejscowościach. Widać, że ten kraj sam się zmilitaryzował - mówił Michał Dworczyk.
- Oczywiście sporo osób ucieka, ale olbrzymia część tych, którzy pozostali chce walczyć, nie chce wpuścić - jak oni mówią - Moskali do Ukrainy. Tam militaryzacja jest powszechna i oddolna - i dlatego mówię, że tego ducha chyba złamać się nie da - podkreślił.