O wystrzeleniu po raz pierwszy poinformowały w niedzielę władze Korei Południowej i Japonii. Analitycy i urzędnicy przekazali, że test wydawał się dotyczyć pocisku balistycznego średniego zasięgu (IRBM), którego Korea Północna nie testowała od 2017 roku, kiedy to zawiesiła testy swoich największych pocisków i broni jądrowej.

Czytaj więcej

Korea Północna ujawnia, jakie rakiety testowała w tym tygodniu

"Test odpalenia kontrolnego został przeprowadzony w celu inspekcji pocisku balistycznego Hwasong-12 i weryfikacji ogólnej dokładności tego systemu broni" - podała agencja KCNA.

KCNA przekazała, że start pocisku został przeprowadzony w sposób zapewniający bezpieczeństwo sąsiednich krajów, a głowica testowa została wyposażona w aparat fotograficzny, który robił zdjęcia, gdy znajdowała się w powietrzu.