Fundamentalna deklaracja Tomasza Jastruna w “Newsweeku”: “Niech sobie geje zawierają związki małżeńskie, jestem za, co do dzieci mam wątpliwości, nie mam jednak żadnych, że lepiej i serdeczniej wychowa dziecko para kulturalnych gejów niż milion z okładem polskich dwupłciowych rodzin alkoholowych”. A jeszcze lepiej i serdeczniej wychowa dziecko rodzina, w której będzie dwóch kulturalnych ojców i siedem matek abstynentek.
W wywiadzie dla “Dziennika” psycholog Jacek Santorski tłumaczy, dlaczego w Polsce jest coraz więcej singli: “Kobiety wolą być singielkami, bo w Polsce brakuje dojrzałych mężczyzn. Takich, którzy są gotowi do budowania stałego związku”. Jak wiadomo, w Polsce do trwałych związków dojrzali tylko kulturalni, niepijący geje.
A jednak! Żona Jacka Kurskiego zachwala w “Super Expressie” swojego męża jako wspaniałego ojca. Na zdjęciu: bulterier PiS przewijający dziewięciomiesięcznego Olgierda.Ojciec + matka + dziecko? Czy to nie wyraz galopującej homofobii rodziny Kurskich?
Piotr Najsztub pyta w “Przekroju” Katarzynę Figurę: “Jesteś panem swojego ciała?”. Bogusława Lindę powinien spytać: “Jesteś panią swojego ciała?”. Się porobiło…
Z listów do “Trybuny”: “Zdaniem biskupów ponad 90 proc. Polaków to katolicy. Zgoda. A to znaczy, że 90 proc. przestępców (złodzieje, mordercy, gwałciciele, łapówkarze itp.), rozwodników, uprawiających seks przed ślubem, alkoholików itd. to też katolicy. Coś tu nie gra”. Eee tam, wszystko się zgadza. Pozostałe 10 proc. to… wiadomo kto.