Krótko odniosę się do osobistych wspomnień Bartosza, który na lotnisku w Los Angeles widział, jak Norwegowie (niepotrzebujący wiz) zostali odesłani do kraju, bo krytykowali amerykańskich urzędników za skrupulatność w sprawdzaniu dokumentów. Miało to być potwierdzeniem tezy, że Polacy nie są ani lepiej, ani gorzej traktowani na granicy USA od innych przyjezdnych. Może i tak jest. Może i mitem jest, jak pisze Bartosz Węglarczyk, że Polacy lecący na wakacje do USA nie dostają wizy.
Ale nie to jest istotą problemu
–
są nią same wizy
, które Ameryka utrzymuje wobec obywateli Polski, bliskiego sojusznika i co ważniejsze – państwa członkowskiego Unii Europejskiej, z którą chce utworzyć wielką strefę wolnego handlu. Nowe jest to, że to UE się teraz postanowiła zatroszczyć, by skończyć z tym brakiem wzajemności wobec Polski (i czterech innych państw członkowskich).