Reklama
Rozwiń

Jacek Nizinkiewicz: Dlaczego Kaczyński zestawia Tuska z Hitlerem i wraca do zamachu smoleńskiego

Podczas spotkania prezesa z mieszkańcami Lublina Jarosław Kaczyński przypuścił bezpardonowy atak na rząd i premiera. Zapowiedział też stworzenie prywatnej telewizji. PiS gra na polaryzację społeczną, stawia na ulicę i zagranicę.

Publikacja: 27.01.2024 20:26

Prezes Jarosław Kaczyński w Lublinie, 27 stycznia

Prezes Jarosław Kaczyński w Lublinie, 27 stycznia

Foto: PAP/Wojtek Jargiło

- Wolą Tuska jest, by jego wola była prawem, bo to do tego można w gruncie rzeczy sprowadzić: wola Tuska jest prawem. No byli już tacy, których wola była prawem. Wola führera była prawem – powiedział w sobotę podczas spotkania z mieszkańcami Lublina prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Lider największej partii opozycyjnej od pierwszych słów przeszedł do ataku na władzę. Powiedział, że dzisiejsza sytuacja w kraju przypomina PRL, a demokracja i Konstytucja są łamane. Oczywiście Kaczyński bronił Mariusza Kamińskiego, który był według niego torturowany w więzieniu. — Kolejna kwestia łamania prawa to ta dotycząca więzienia ludzi, którzy walczyli z przestępczością i to tą przestępczością na szczytach władzy państwowej. Ci ludzie znaleźli się w więzieniu, mimo że zostali ułaskawieni, a więc złamano tutaj Konstytucję, złamano prerogatywę Prezydenta RP — mówił szef największej partii opozycyjnej.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już od 19 zł/msc przez pierwszy rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

19 zł za miesiąc przez pierwszy rok, od 13 miesiąca każdy kolejny w cenie 39 zł za miesiąc.

Komentarze
Jerzy Surdykowski: Czy Sąd Najwyższy wzniesie się wyżej
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Dlaczego Roman Giertych ma rację ws. migrantów z Niemiec?
Komentarze
Bogusław Chrabota: Nowy budżet Unii Europejskiej. Przed Polską trudna perspektywa
Komentarze
Michał Płociński: PiS, czyli prawica geriatryczna
Komentarze
Bogusław Chrabota: Czwarty Polak w kosmosie. Czy to dobrze wydane setki milionów?