Wpis ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry zamieszczony w internecie w czwartkowy wieczór nie powinien nikogo zaskakiwać. Minister działał w sposób przemyślany i zapewne doskonale wiedział, jaka będzie reakcja na to, co napisze. I dokładnie takiej reakcji oczekiwał, takiej potrzebował. Bo weszliśmy właśnie w decydujący moment rozgrywki pomiędzy Zbigniewem Ziobrą a Jarosławem Kaczyńskim.
„Polski Żołnierzu, pamiętaj, żaden śmieć nie jest w stanie Cię obrazić. Bronisz nas, naszych dzieci, domów, Ojczyzny. Na polskie sądy może nie masz co liczyć, ale na Polaków zawsze. Jesteśmy z Ciebie dumni. Chwała Ci, polski Żołnierzu!” – napisał Ziobro w czwartek, zamieszczając link do informacji portalu wp.pl o tym, że sąd warunkowo umorzył postępowanie przeciw Władysławowi Frasyniukowi. I właśnie zdjęcie Frasyniuka widniało bezpośrednio pod wpisem Ziobry, nie pozostawiając złudzeń, kogo miał na myśli.