Szułdrzyński: Nieudana obrona podmiotowości

„Polska odzyskuje podmiotowość, Polska staje się znowu – po rządach PO, które tę podmiotowość zniszczyły – państwem naprawdę suwerennym, broniącym swoich interesów" – mówił w czwartek, tuż po ponownym wyborze Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej, prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Aktualizacja: 12.03.2017 22:02 Publikacja: 12.03.2017 18:59

Szułdrzyński: Nieudana obrona podmiotowości

Foto: Fotorzepa, Maciej Zienkiewicz

Dzień później, witając na lotnisku Beatę Szydło jak zwycięzcę, dodawał: „Pokazaliśmy, że Polska to państwo podmiotowe, które nie zgadza się na wszystko i nie załatwia tylko małych interesów".

Kaczyński bez wątpienia ma rację, gdy kładzie nacisk na kategorię podmiotowości w polityce międzynarodowej. Pojęcie to wróciło do polskiej myśli politycznej dzięki twórcom magazynu „Teologia Polityczna". Wskazali oni w zeszłej dekadzie bardzo trafnie, że zadowalając się formalną suwerennością, zapomnieliśmy o kategorii podmiotowości. Można być suwerennym, ale nie podmiotowym, gdy pełni się rolę peryferii, gdy zasady neokolonialne sprawiają, że cele w polityce zagranicznej są wspólnocie politycznej narzucane z zewnątrz, nie definiuje ich zaś ona sama.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Komentarze
Estera Flieger: Platforma Obywatelska przegra za chwilę kolejne wybory
Komentarze
Bogusław Chrabota: Szymon Hołownia do rządu
Komentarze
Jan Zielonka: Jak dać szansę demokracji?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Fałszerstwo wyborów czy polityczny teatr? Czy Donald Tusk kontroluje emocje elektoratu po przegranej Rafała Trzaskowskiego
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Komentarze
Bogusław Chrabota: Słabo z obronnością Polaków