Rząd, czyli automat o wysokich wygranych

Publikacja: 30.10.2009 23:00

[b]Skomentuj [link=http://blog.rp.pl/gabryel/2009/10/30/rzad-czyli-automat-o-wysokich-wygranych/]na blogu[/link][/b]

O ile swe uzależnione od hazardu, Bogu ducha winne ofiary biznes hazardowy bez skrupułów obdziera ze skóry za pomocą automatów o niskich wygranych, o tyle nas – podatników – ogrywa przy użyciu automatu o bardzo, bardzo wysokich wygranych.

Tym przynoszącym biznesowi hazardowemu krociowe wygrane automatem jest – jak się wydaje – rząd Rzeczypospolitej. I to nie tylko dlatego, że jeden polityk Platformy Obywatelskiej "od roku blokował" niekorzystne dla tej branży zmiany podatkowe, a drugi formalnie zaproponował wprowadzenie korzystnej dlań poprawki w przygotowywanej ustawie.

Przecież gołym okiem widać, że biznes hazardowy od wielu lat ogrywa nas, podatników, na najróżniejsze sposoby. Jak choćby ten, którego kulisy "Rzeczpospolita" odsłania dziś, ujawniając, że 1 listopada 2009 roku nadzór nad hazardem przestają sprawować służby skarbowe, a zaczyna – Służba Celna.

Ta sama Służba Celna, której niedawno uchwalona ustawa nie przyznała – mimo wniosku o to – odebranego jej jakiś czas temu prawa do prowadzenia działań operacyjno-rozpoznawczych.

Krótko mówiąc, ślepych i głuchych funkcjonariuszy Służby Celnej posłano właśnie na spotkanie z panem Rysiem i jego ludźmi.

Komentarze
Joanna Ćwiek-Świdecka: Jak sztuczna inteligencja zmienia egzamin maturalny?
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Kłamstwo Karola Nawrockiego odsłania niewygodne fakty. PiS ma problem
Komentarze
Bogusław Chrabota: Alcatraz, czyli obsesja Donalda Trumpa rośnie
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Trump to sojusznik wysokiego ryzyka dla Nawrockiego
Komentarze
Estera Flieger: Po spotkaniu Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem politycy KO nie wytrzymali ciśnienia
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku