Reklama

Tajwan po trzęsieniu ziemi. Relacja Polaka przebywającego na wyspie

Poza rejonem bliskim epicentrum trzęsienia ziemi, na Tajwanie życie toczy się normalnie – opowiada „Rz” Paweł Szaniawski, Polak, który przebywa obecnie na wyspie na wakacjach.

Publikacja: 03.04.2024 15:51

Infrastruktura kolejowa na wyspie działa normalnie.

Infrastruktura kolejowa na wyspie działa normalnie.

Foto: CNA / AFP

Paweł Szaniawski znajduje się bliżej zachodniej strony wyspy. Z jego relacji wynika, że w nocy na telefony komórkowe przyszło powiadomienie o niebezpieczeństwie.

– O godzinie 3.26 nagle zaczęły wyć wszystkie komórki, syna, żony i moja – opowiada. – Przyszedł na nie Earthquake Alert, czyli informacja o trzęsieniu ziemi. W komunikacie znalazły się m.in. zalecenia, że warto poszukać bezpiecznego miejsca. 

Wzorowa organizacja w Tajwanie

Jak dodał, na zachodniej części wyspy trzęsienie nie było w żaden sposób odczuwalne. – Wszystko jest tu znakomicie zorganizowane – wyjaśnia. – Przede wszystkim wszędzie znajdują się oznaczenia, którędy udać się do schronów, taka naklejka wisi m.in. przy wejściu do hotelu, w którym mieszkam. Nikt nie miał więc wątpliwości, co powinien zrobić. 

Życie toczy się tu normalnie. Działa infrastruktura kolejowa, jeżdżą autobusy.

Paniki nie ma również w ciągu dnia, po tragicznych wydarzeniach. – Rano widać było, że ludzie przeglądali wiadomości w komórkach – mówi Paweł Szaniawski. – Widziałem, że wyświetlają mapki z epicentrum wstrząsów i informacje np. o sile tego trzęsienia ziemi. Poza tym życie toczy się tu normalnie. Działa infrastruktura kolejowa, jeżdżą autobusy. 

Reklama
Reklama

Nie trzeba przerywać urlopu

Podkreśla, że mieszkańcy Tajwanu są bardzo zdyscyplinowani. – Widać, że lubią działać w sposób uporządkowany – tłumaczy. – Przykładowo do autobusów ustawia się kolejka i nikt nie próbuje jej ominąć, jak np. w Europie, tylko każdy ciepliwie czeka na swoją kolej. 

Czytaj więcej

Potężne trzęsienie ziemi wstrząsnęło Tajwanem. Ostrzeżenie przed tsunami

Czy trzęsienie ziemi to powód do zmiany planów urlopowych? – Nam to nie zburzyło planów, jechaliśmy z północy przez wschód i południe wyspy aż na zachód, gdzie obecnie się znajdujemy, a w najbliższych dniach kierujemy się na północ. Tam, gdzie było trzęsienie ziemi, byliśmy trzy dni temu. Nie mieliśmy zamiaru tam wracać – mówi Paweł Szaniawski. – Na razie będziemy trzymać się planu. Jeśli dojdzie do kolejnych wstrząsów, to na bieżąco będziemy reagować - dodaje.

Klęski żywiołowe
Trzęsienie ziemi u wybrzeży Japonii. Było ostrzeżenie przed tsunami
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Klęski żywiołowe
Hongkong. Policja podała nowy bilans ofiar pożaru, tysiące ludzi wyległy na ulice
Klęski żywiołowe
Hongkong. Już 128 ofiar śmiertelnych pożaru w kompleksie Wang Fuk Court, ważny komunikat straży
Klęski żywiołowe
Wieżowce w Hongkongu wciąż płoną, są pierwsze zarzuty. Policja mówi o „rażących zaniedbaniach"
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Klęski żywiołowe
Iran uruchamia operacje zasiewania chmur w obliczu rekordowej suszy
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama