Przepisy to niejedyna bariera w informatyzacji urzędów

Nie tylko samorządy, ale w znacznej mierze administracja centralna odpowiada za opóźnienia w informatyzacji urzędów.

Publikacja: 28.08.2008 07:40

Takie wnioski płyną z reakcji czytelników na poniedziałkowy artykuł „Urzędy nie wysyłają decyzji przez Internet”. Publikujemy wybrane z nich.

Nic się nie zmieni, dopóki centrala (ministerstwa, urzędy wojewódzkie itp.) nie będzie stosować formy elektronicznej dokumentów. Posiadamy elektroniczną skrzynkę podawczą od 2006 roku i jeszcze żaden klient z niej nie korzystał. Barierą jest centrala, bo czy można korespondować urzędowo z ministerstwem, które nie ma takiej skrzynki? W sprawach ewidencji pojazdów i kierowców rozporządzenie dopuszcza możliwość przesyłania dokumentów w formie elektronicznej, co pozwoliłoby na duże oszczędności, ale system teleinformatyczny POJAZD musi to umożliwiać.

slavek65

Z mojej praktyki wynika, że problemem jest przede wszystkim strach przed nieznanym – dopiero gdy pokazałem znajomym urzędnikom, jak proste jest korzystanie z podpisu elektronicznego, zaświeciły im się oczy do tego rozwiązania. Istotnym problemem będzie w przyszłości również brak kompatybilności trzech dostępnych na rynku bezpiecznych podpisów elektronicznych – żeby odczytać dokument podpisany standardem jednej firmy, trzeba mieć jej oprogramowanie. Chociaż dostępne są darmowe wersje tego oprogramowania, to trzeba każdą z nich zainstalować. Jednego uniwersalnego programu na razie jednak wciąż nie ma.

Tomasz Chudobski

Cała ta informatyzacja urzędów to na razie jedynie fakt medialny. Bo kto na tym skorzysta? Może duże firmy, bo te mają podpisy elektroniczne do rozliczania z fiskusem czy izbami celnymi. Ale nie zwykli Kowalscy. Nikt normalny przecież nie zapłaci 300 zł rocznie po to, aby bez wyjścia z domu móc zmienić adres zameldowania. Dopóki państwo będzie utrzymywać monopol trzech firm sprzedających podpisy i wymuszać na obywatelach ich kupowanie, nic się nie zmieni. Od ilu już lat mówi się o innych formach podpisywania e-dokumentów (np. certyfikaty niekwalifikowane, podpisy urzędowe) i nic z tego nie wynika. Tymczasem chociażby w bankowości internetowej doskonale sprawdzają się inne formy autoryzacji.

Martyna Saducka

Takie wnioski płyną z reakcji czytelników na poniedziałkowy artykuł „Urzędy nie wysyłają decyzji przez Internet”. Publikujemy wybrane z nich.

Nic się nie zmieni, dopóki centrala (ministerstwa, urzędy wojewódzkie itp.) nie będzie stosować formy elektronicznej dokumentów. Posiadamy elektroniczną skrzynkę podawczą od 2006 roku i jeszcze żaden klient z niej nie korzystał. Barierą jest centrala, bo czy można korespondować urzędowo z ministerstwem, które nie ma takiej skrzynki? W sprawach ewidencji pojazdów i kierowców rozporządzenie dopuszcza możliwość przesyłania dokumentów w formie elektronicznej, co pozwoliłoby na duże oszczędności, ale system teleinformatyczny POJAZD musi to umożliwiać.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara