Tabletka zamiast siłowni – naukowcy pracują nad lekiem zastępującym ćwiczenia

Po lekach zmniejszających apetyt przyszła pora na medykamenty zastępujące ćwiczenia fizyczne. Badania nad nimi są w początkowej fazie, ale naukowcy uważają, że doświadczenia na myszach są obiecujące.

Publikacja: 27.09.2023 17:56

Czy można będzie "ćwiczyć" nie schodząc z kanapy? Naukowcy pracują nad takim rozwiązaniem

Czy można będzie "ćwiczyć" nie schodząc z kanapy? Naukowcy pracują nad takim rozwiązaniem

Foto: shutterstock

Wiadomo od dawna, że aktywność fizyczna jest sprzymierzeńcem osób walczących z nadwagą i otyłością. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu na Florydzie pokazują, że w przyszłości odchudzanie może obejść się bez ćwiczeń na siłowni i biegania – wystarczy zrobić zastrzyk lub zażyć tabletkę.

"Journal of Pharmacology and Experimental Therapeutics” opublikował badania dotyczące zastosowania SLU-PP-332 na myszach. Okazało się, że ta substancja imituje ćwiczenia fizyczne.

Jak nauka chce oszukać mięśnie?

Otyłe myszy, którym ten lek podawano chudły, bo ich mięśnie myślały, że ćwiczą i w ten sposób zwiększały swój metabolizm. W dodatku były w stanie poruszać się dłużej, bo lek zwiększał też ich wytrzymałość. Podawanie im leku dwa razy dziennie przez miesiąc sprawiło, że zwierzęta zgromadziły 10 razy mniej tłuszczu niż zwykle. A równocześnie straciły przy tym 12 proc. wagi. 

SLU-PP-332 nie ma wpływu na apetyt i nie prowadzi do zmniejszenia ilości spożywanego pokarmu. Myszy nie chudły też dlatego, że więcej się ruszały. Po prostu nie robiły nic, a i tak traciły na wadze.

Opracowywane przez naukowców rozwiązanie daje nadzieję na zrzucenie wagi np. osobom leżącym, które z powodu choroby czy znacznej otyłości nie są w stanie ćwiczyć. To także wsparcie dla otyłych osób starszych, które z uwagi na ubytek masy mięśniowej mają niski metabolizm a z racji wieku ciężko im ćwiczyć.

Badania wykazały też, że lek wzmacniał mięsnie serca zwierząt, chroniąc je przed problemami kardiologicznymi. Dotychczasowe eksperymenty na myszach nie wykazały żadnych istotnych efektów ubocznych w przypadku tych zwierząt. 

Czy otyłość jest chorobą?

Otyłość została wpisana przez WHO na listę chorób już prawie 60 lat temu: w ICD-10 widnieje pod kodem E66. – Ciągle zbyt mało osób wie, że otyłość to choroba. Choroba nawrotowa, z niezwykle długą listą powikłań (ponad 200). W jej trakcie dochodzi do zmian epigenetycznych, powstaje oporność w naturalnych procesach metabolicznych i często nie da się określić jej patogenezy. To w dużym skrócie znaczy, że otyłość to nie jest to wybór ani wina chorego. Ta choroba istotnie zmienia natomiast wygląd i przyjęło się, że jest pewnego rodzaju defektem wynikającym z zaniedbań osoby chorującej. Tymczasem wielu chorych odżywia się zdrowo, są aktywni fizycznie, a mimo to spadek masy ciała nie jest widoczny, choć robią wszystko, co samodzielnie mogą – przypomina prof. dr hab. n. med. Paweł Bogdański, Prezes Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości.

Z otyłością zmaga się obecnie co piąta osoba na świecie.

Wiadomo od dawna, że aktywność fizyczna jest sprzymierzeńcem osób walczących z nadwagą i otyłością. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu na Florydzie pokazują, że w przyszłości odchudzanie może obejść się bez ćwiczeń na siłowni i biegania – wystarczy zrobić zastrzyk lub zażyć tabletkę.

"Journal of Pharmacology and Experimental Therapeutics” opublikował badania dotyczące zastosowania SLU-PP-332 na myszach. Okazało się, że ta substancja imituje ćwiczenia fizyczne.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Innowacje
W Wielkiej Brytanii przeprowadzono pierwszy przeszczep macicy
Innowacje
Dzięki AI pacjenci onkologiczni będą krócej czekać na radioterapię
Innowacje
Polscy lekarze przeprowadzili jednoczesny przeszczep płuc i serca. Sukces po 20 latach
Innowacje
Strumień powietrza zamiast igły. Zastrzyk nie musi boleć
Innowacje
Polska biotechnologia rośnie w siłę