Rosjanie grożą bojkotem mistrzostw świata w szermierce. Zawiedli ich przyjaciele

Rosjanie grożą bojkotem mistrzostw świata, bo Międzynarodowa Federacja Szermiercza (FIE) rzetelnie zweryfikowała przeszłość tamtejszych szablistów. Zielone światło nieoczekiwanie zgasło.

Publikacja: 12.05.2023 14:27

Rosjanie grożą bojkotem mistrzostw świata w szermierce. Zawiedli ich przyjaciele

Foto: Andrzej Grygiel, PAP

FIE wyszła przed szereg i zgodziła się na dopuścić Rosjan oraz Białorusinów do kwalifikacji olimpijskich jeszcze przed rekomendacją Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl). Wiele federacji biło na alarm, a Ukraińcy zapowiadali bojkot zawodów. Dziś tym samym grożą Rosjanie.

Światowa federacja przekazała im bowiem listę zawodników uprawnionych do startów. Zabrakło wśród nich wielu sportowców związanych z tamtejszą armią. Na liście nieobecnych są m. in. Sofia Wielika, Sofia Pozdniakowa, Jana Jegorian, Olga Nikitina, Wieniamin Rieszetnikow i Kamil Ibragimov, czyli największe gwiazdy szabli. Dwie pierwsze walczyły w finale turnieju indywidualnego na igrzyskach w Tokio. Pozdniakowa jest córką szefa Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego (ROC).

Czytaj więcej

Wielka fikcja olimpijska

- Do listy dołączono wyjaśnienie, że jest ona efektem zaleceń MKOl-u. Biuro FIE nie jest uprawnione do dalszych komentarzy - wyjaśnia w rozmowie z rządową agencją TASS szef tamtejszej federacji szermierczej Ilgar Mammadow i trudno nie podzielać jego zaskoczenia.

Zawiedli przyjaciele

Surowe podejście FIE do Rosjan jest tak samo nieoczekiwane, jak podjęta na początku marca decyzja o zgodzie na powrót Rosjan i Białorusinów do międzynarodowej rywalizacji. Światową federacją długo rządził oligarcha Aliszer Usmanow, a europejską - szef ROC-u Stanisław Pozdniakow. Ten pierwszy jest przyjacielem szefa MKOl-u Thomasa Bacha, byłego florecisty. Rosjanie mogli więc mieć nadzieję, że akurat na szermierczej planszy zostaną potraktowani ulgowo.

Mammadow na razie dostał jedynie listę szablistów, którym FIE pozwoliła na udział w mistrzostwach świata. - Czekamy na szpadzistów, florecistów oraz trenerów i lekarzy. Później zorganizujemy spotkanie. Nie zamierzam jednak dzielić członków naszej reprezentacji na dobrych oraz złych - mówi.

Rosjanie rozważają bojkot imprezy. - Nasze stanowisko jest jasne. Weźmiemy udział w zawodach tylko, jeśli przystąpimy do nich na równych prawach ze sportowcami z innych krajów, bez naciąganych lub niezgodnych z prawem wymogów - zapowiada Pozdniakow. TASS cytuje także rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa, który mówi: - Nie zgadzamy się z tą decyzją. Warunkowanie startu sportowców w zawodach jakimikolwiek politycznymi kryteriami jest niewłaściwe.

Mistrzostwa jednak w Polsce

Pierwsze turnieje zaliczane do kwalifikacji olimpijskich w szermierce odbyły się pod koniec kwietnia bez Rosjan. - Zabrakło nas przez biurokrację i zwłokę po stronie federacji, choć sami zrobiliśmy, co należało - mówił Mammadow po zawodach w Seulu.

Czytaj więcej

Rosjanie przegrali z biurokracją, ale rubel zwycięża coraz częściej

Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie nic się nie zmieni. Rosjan nie ma na listach startowych Pucharów Świata w Batumi (szablistki) oraz Madrycie (szablistki). Duńczycy, Norwegowie, Niemcy oraz Polacy - protestując przeciwko powrotowi tamtejszych sportowców - swoje zawody odwołali. Widać, że presja miała sens. Pucharu Świata w Poznaniu nie będzie, szermierka zagości za to na Igrzyskach Europejskich (25-30 czerwca) i to w randze mistrzostw kontynentu.

- Nic się w tej sprawie nie zmienia. Światowa federacja przyzna także za te zawody punkty do rankingu olimpijskiego - zapewnia "Rz" rzecznik prasowy imprezy Dawid Gleń. Mistrzostwa świata odbędą się 22-27 lipca w Mediolanie. 

FIE wyszła przed szereg i zgodziła się na dopuścić Rosjan oraz Białorusinów do kwalifikacji olimpijskich jeszcze przed rekomendacją Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl). Wiele federacji biło na alarm, a Ukraińcy zapowiadali bojkot zawodów. Dziś tym samym grożą Rosjanie.

Światowa federacja przekazała im bowiem listę zawodników uprawnionych do startów. Zabrakło wśród nich wielu sportowców związanych z tamtejszą armią. Na liście nieobecnych są m. in. Sofia Wielika, Sofia Pozdniakowa, Jana Jegorian, Olga Nikitina, Wieniamin Rieszetnikow i Kamil Ibragimov, czyli największe gwiazdy szabli. Dwie pierwsze walczyły w finale turnieju indywidualnego na igrzyskach w Tokio. Pozdniakowa jest córką szefa Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego (ROC).

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sport
Wielka fikcja olimpijska
Sport
Rosjanie przegrali z biurokracją, ale rubel zwycięża coraz częściej
Inne sporty
Bratobójcza walka o igrzyska. Polacy zaczęli wyścig do Paryża
kolarstwo
Katarzyna Niewiadoma wygrywa Strzałę Walońską. Polki znaczą coraz więcej
Inne sporty
Paryż 2024. Tomasz Majewski: Sytuacja w Strefie Gazy zagrożeniem dla igrzysk. Próba antydronowa się nie udała