Reklama
Rozwiń

Apple zapowiada otwarcie sklepów w przyszłym tygodniu

Koncern Apple poinformował, że od przyszłego tygodnia rozpocznie otwieranie swoich sklepów w USA i w Niemczech.

Aktualizacja: 09.05.2020 18:11 Publikacja: 09.05.2020 18:00

Apple zapowiada otwarcie sklepów w przyszłym tygodniu

Foto: AFP

ula

Sklepy Apple w USA zamknięte są od niemal dwóch miesięcy – przypomina CNN. Na początek zaczną działać sklepy w czterech stanach: Idaho, Południowa Karolina, Alabama i Alaska. Pierwszy będzie firmowy salon Apple w Boise w stanie Idaho.

Funkcjonowanie sklepów będzie jednak ograniczone. Będzie mogła przebywać w nich określona liczba klientów, a każdemu będzie mierzona temperatura przy wejściu. Trzeba będzie też zachować odpowiedni dystans pomiędzy klientami. Każdy klient bez maski będzie dostawał jednorazową przy wejściu do salonu. Także godziny sklepów mogą być zmienione.

Apple chce się też skoncentrować przede wszystkim na zapewnieniu serwisu osobistego i wsparciu technicznym, ponieważ coraz więcej osób korzysta z jej produktów podczas pracy w domu. Będzie rozwijał Genius Bar, wsparcie techniczne produktów Apple znajdujące się w sklepach Apple Store.

Wszystkie niemieckie sklepy Apple zostaną otwarte 11 maja o godzinie 11. Firmowe salony już działają w Austrii, Australii oraz Korei Południowej.

Apple zamknął wszystkie swoje sklepy poza Chinami na początku marca. Sklepy w Chinach zamknięte zostały w lutym z powodu pandemii koronawirusa. Chińskie sklepy koncernu znów działają. Apple ma 510 sklepów na całym świecie, z czego 271 w USA.

Koncern wciąż zachęca klientów, by dokonywali zakupów online, a do sklepów przychodzili, tylko jeśli jest to naprawdę konieczne.

Handel
Cła będą wyższe od zapowiadanych? Donald Trump: Zaczynamy wysyłać listy do krajów
Handel
Popularny japoński napój drożeje. Szykujcie się na coraz droższą matchę
Handel
Ostatnie chwile na wynegocjowanie pokoju w wojnie celnej Donalda Trumpa z Europą
Handel
Mrożonki kupujemy nie tylko w czasie upałów. Lody nie są jedynym hitem
Handel
Cła Trumpa mogą uderzyć w hossę na giełdzie w Tokio