Reklama

Handlowa bomba z opóźnionym zapłonem

Liczba zamykanych sklepów podczas pandemii zmieniła się nieznacznie, ale o 70 proc. przybyło firm, które zawiesiły działalność. Po spadku sprzedaży w kwietniu trudno liczyć, że wrócą na rynek.

Aktualizacja: 25.05.2020 11:35 Publikacja: 24.05.2020 21:00

Handlowa bomba z opóźnionym zapłonem

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

W tym roku do końca kwietnia zlikwidowano niemal 2 tys. sklepów, co oznacza spadek ich liczby o 0,8 proc. do 256,6 tys. Nie jest to dramatyczny wynik, wręcz na poziomie z lat wcześniejszych – wynika z danych GUS zebranych specjalnie dla „Rzeczpospolitej" przez wywiadownię gospodarcza Bisnode Polska. To jednak tylko część obrazu sytuacji tego sektora. Równocześnie bowiem aż o 70 proc. wzrosła liczba firm handlowych, które w tym okresie zdecydowały się zawiesić działalność.

O ile w przypadku firm likwidowanych najwięcej jest sklepów spożywczych, to na zawieszenie działalności zdecydowało się najwięcej sklepów odzieżowych. Było ich ponad 1,3 tys., w sumie zaś taką decyzje podjęto w przypadku 7,4 tys. sklepów. To trzykrotnie więcej niż likwidacji, a biorąc pod uwagę trudną sytuację w handlu, raczej nie ma co oczekiwać, że firmy te wrócą do działalności.

Odzież idzie najgorzej

– Trudno oprzeć się wrażeniu, że niewątpliwy wpływ na to miał Covid-19 i gospodarcze zamknięcie kraju. Wpływ gospodarczego lockdownu najbardziej odczuły branże detalicznej sprzedaży odzieży i obuwia. Niewiele lepiej jest w branży artykułów spożywczych – mówi Tomasz Starzyk, rzecznik Bisnode Polska.

Reklama
Reklama

– Właściwie trudno szukać branży, w której nie odnotowano by spadku liczby sklepów i podwyższonego ponad miarę wskaźnika podmiotów zawieszonych. Najgorszą sytuację notuje się w branży odzieżowej i włókienniczej – dodaje.

Jeśli chodzi o liczbę sklepów to do kwietnia nieznacznie, ale wzrosła liczba tylko w przypadku jednej kategorii – placówek piekarniczych. Pozostałe sektory zanotowały spadek, w przypadku zaś firm zawieszanych nie ma żadnego sektora w ramach handlu, w którym byłoby ich mniej niż w tym okresie ubiegłego roku

Trudno się dziwić takiemu podejściu przedsiębiorców skoro sprzedaż detaliczna w kwietniu spadła aż 22,9 proc. – Kwietniowy efekt lockdownu w sprzedaży detalicznej okazał się o wiele silniejszy nie tylko w porównaniu z marcem, kiedy załamanie wyniosło 9 proc. r./r. – mówi Magdalena Szlezyngier, menedżer ds. klientów strategicznych z DNB Bank Polska.

– Kwiecień był miesiącem pełnej kwarantanny i restrykcje dotyczące handlu rozciągały się na cały miesiąc, co w głównym stopniu wpłynęło na tak drastyczny spadek sprzedaży – dodaje. Największy, bo aż 63,4 proc., spadek sprzedaży dotyczy takich kategorii, jak odzież, obuwie i akcesoria.

– W branży spożywczej problem z zamykaniem sklepów dotyczy w zasadzie wyłącznie placówek niezrzeszonych, obecnie te działające w ramach sieci np. franczyzowych czy grup zakupowych są w znacznie lepszej sytuacji i one tego problemu nie mają – mówi Maciej Ptaszyński, dyrektor generalny i wiceprezes Polskiej Izby Handlu.

– Nakłada się na to generalny problem z sukcesją w handlu, wielu sklepów rodzinnych nie ma kto przejmować. Od lat mówimy, że w branży jest to ważny temat, nad którym należy pracować, między innymi wspierając przedsiębiorców w procesie sukcesji oraz wprowadzając ułatwienia prawne – dodaje.

Reklama
Reklama

Zakaz do uchylenia

Choć kwietniowy spadek sprzedaży towarów FMCG był mniejszy to i tak sięgnął niemal 15 proc. Mimo że konsumenci ograniczyli zakupy głównie do żywności, to i tak to bardzo znaczące pogorszenie sytuacji sektora.

– Dlatego biznes oczekuje kolejnych ułatwień w prowadzeniu działalności, aby odrabiać ogromne zaległości z ostatnich miesięcy. Wszystkie organizacje branżowe postulują uchylenie zakazu handlu – mówi Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. – Chodzi nie tylko o sprzedaż, ale nie mniej ważne są względy bezpieczeństwa, więcej dni handlowych to mniej osób w sklepach i szansa na równomierne rozłożenie ruchu.

Związki zawodowe na czele z NSZZ Solidarność uchylaniu zakazu są przeciwne, takie rozwiązanie podoba się pracownikom handlu. W przypadku konsumentów jest już inaczej, przeciwko zakazowi według badania ARC Rynek i Opinia jest już ponad 50 proc., a co trzeci popiera takie rozwiązanie. Czy realne jest wprowadzenie obecnie takiego rozwiązania? Rząd na razie oficjalnie takich deklaracji nie składał, ale według nieoficjalnych informacji po ostatnich fatalnych danych, np. o sprzedaży detalicznej, przybywa zwolenników niedzielnego handlu.

Ministerstwo Rozwoju nie odpowiedziało od ponad tygodnia na nasze pytania, czy taki scenariusz jest przynajmniej teoretycznie brany pod uwagę.

Przemysł w dół, ale są lepsze dane

Produkcja budowlano-montażowa w kwietniu 2020 r. spadła o 0,9 proc. r./r., a w porównaniu z marcem 2020 r. wzrosła o 2,3 proc. W istnej lawinie fatalnych informacji gospodarczych choć te okazały się nieco mniejsze od prognoz analityków. Ci spodziewali się spadku produkcji budowlano-montażowej w kwietniu 2020 r. w ujęciu rocznym o 1,2 proc., a w stosunku do marca wzrostu o 1,5 proc. – Branża znalazła się pod negatywnym wpływem sytuacji epidemicznej w kraju, jednak w ograniczonym zakresie – podało Ministerstwo Rozwoju. Co więcej, jego analitycy oczekują, że w maju 2020 r. wyniki produkcji budowlano- -montażowej utrzymają się na poziomie zbliżonym do notowanych w kwietniu 2020 r., co jest dobrą wiadomością.

Grzegorz Pilch prezes VRG (marki Vistula, Wólczanka czy W. Kruk)

Sytuacja jest trudna, gdy większość salonów odzieżowych w kraju była zamknięta, firmom został tylko kanał internetowy. Nam udało się w nim sprzedaż podwoić i jeśli chodzi o planowane inwestycje na najbliższe miesiące, to kierujemy się głównie w stronę klienta internetowego. W przypadku salonów w centrach handlowych to je uruchomiliśmy, rozmawiamy z właścicielami galerii o warunkach umów na kolejne miesiące, a realia są inne. W dużych centrach klientów jest teraz o połowę mniej, właściciele obiektów muszą to zrozumieć.

Handel
Ceny masła zaskoczyły. Czy przed świętami konsumentów czekają jeszcze zmiany?
Handel
Action pokonało Pepco. Nowy lider tanich zakupów
Handel
Parlament Europejski przegłosował rozporządzenie w sprawie Mercosuru
Handel
Chińskie platformy rosną w siłę. Polacy wydają miliardy
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama