Reklama

Czy Chiny się ugną pod ciężarem amerykańskich ceł?

Wojna handlowa będzie ciosem w gospodarkę Państwa Środka, ale skutki tego uderzenia da się załagodzić działaniami stymulacyjnymi. Skutkiem ubocznym konfliktu może być zalew Europy oraz innych rynków chińskimi produktami.

Publikacja: 11.04.2025 04:17

Prezydent USA Donald Trump postanowił już na początku swojej drugiej kadencji bardzo mocno uderzyć w

Prezydent USA Donald Trump postanowił już na początku swojej drugiej kadencji bardzo mocno uderzyć w Chiny za pomocą ceł

Foto: PAP/EPA/SHAWN THEW / POOL

W całej obecnej wojnie handlowej pewne jest tylko jedno: nikt nie spodziewał się, że Trump aż tak mocno uderzy w Chiny. Owszem, obecny prezydent USA wiele przedtem mówił o tym, jak bardzo Chiny „wykorzystują Amerykę”, ale traktowano to zwykle jako retoryczne „ozdobniki”. Pamiętano, że za swojej pierwszej kadencji zaczął wojnę handlową z Państwem Środka, ale konflikt ten, w porównaniu z obecnym, miał dosyć ograniczoną skalę.

O ile jeszcze w marcu 2018 r. średnia amerykańska stawka ceł na chińskie produkty wynosiła 3,8 proc., to na koniec pierwszej kadencji Trumpa sięgała 19,3 proc. Było to uciążliwe dla chińskich eksporterów i przyczyniło się do spowolnienia gospodarki ChRL, ale dało się wytrzymać. Administracja Joe Bidena utrzymała większość ceł Trumpa, a nawet lekko zwiększyła średnią ich stawkę – do 20,8 proc.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Handel
USA nie kupią chińskiego oleju? Nowe groźby Donalda Trumpa
Handel
Niepewny los ceł Donalda Trumpa. Eksperci dają mu 80 proc. szans na porażkę w sądzie
Handel
Generacja Z przyprawia sklepy o ból głowy
Handel
Chiny skokowo zwiększyły dostawy części do dronów
Handel
Ostra wymiana ciosów między USA a Chinami. Wchodzą w życie nowe cła i opłaty portowe
Reklama
Reklama