Według danych japońskiego zrzeszenia producentów pojazdów JAMA, eksport japońskich samochodów osobowych, ciężarówek i autobusów zwiększył się o 16 proc. do 4,42 mln, natomiast chińska organizacja producentów pojazdów CAAM podała, że chiński eksport zwiększył się o 57,9 proc. do 4,91 mln. Chińska organizacja producentów samochodów osobowych CPCA oceniła, że eksport zwiększył się o 56 proc. do rekordowych 5,26 mln aut, ciężarówek i autobusów o wartości 102 mld dolarów, a eksport japoński doszedł do 4,3 mln sztuk. Z kolei według danych władz celnych w Pekinie, ten wzrost wyniósł 57 proc. do 5,22 mln sztuk. Japońskie władze celne twierdzą natomiast, że eksport pojazdów z Japonii doszedł do 5,97 mln sztuk — odnotowała CNBC. Chiny były jednak lepsze w eksporcie samochodów osobowych (4,14 mln) wobec japońskich 3,978 mln.
Czytaj więcej
Państwo Środka bez skrupułów korzysta na wywołanej przez Kreml wojnie. W 2023 r. Chiny podwoiły import rosyjskiego aluminium. Zakupy ropy podskoczyły o 24 proc., a LNG o 23 proc. Udział Chin w obrotach handlowych z Rosją przekroczył jedną trzecią.
Według CPCA, eksport samochodów osobowych z Chin skoczył o 62 proc., w tym ponad jedną czwartą stanowiły e-auta. Eksport pojazdów na baterie, hybryd plug-in i aut na ogniwo paliwowe skoczył o 70 proc. To doprowadziło do wojny cenowej wśród producentów.
Utratę pierwszego miejsca przez firmy japońskie zapowiadano od dawna, zdarzyło się to nawet w I półroczu 2023. Wynikało z tego, że firmy japońskie produkują zagranicą ponad dwa razy więcej niż we własnym kraju (17 mln sztuk w 2022 r.), a firmy z Chin mają jeszcze mało zakładów poza własnym krajem.
Toyota nadal liderem sprzedaży samochodów na świecie
Pocieszeniem dla Japończyków jest to, że czwarty kolejny rok liderem na świecie była grupa Toyoty, z nowym rekordem 11,2 mln sprzedanych pojazdów wszystkich typów. Szybki wzrost pozycji producentów z Chin może jednak niepokoić zarówno w Japonii, mocno zapóźnionej w produkcji e-aut, jak i na Zachodzie. Sektor motoryzacji korzysta w Chinach od dawna z publicznej pomocy w zakresie pokrewnych technologii. Światowe rynki są zalane tanimi chińskimi pojazdami elektrycznymi dzięki zmasowanym subwencjom. Komisja Europejska uruchomiła we wrześniu postępowanie wyjaśniające, bo uznała taką pomoc za bezprawną.