EM&F będzie przejmować?

Po sprzedaży Smyka przed EM&F rysują się nowe perspektywy. Teraz motorem wzrostu będzie Empik, który w przyszłości też pójdzie pod młotek. Spółka rozważa przejęcie.

Publikacja: 18.01.2016 21:00

Dług pochłaniał zyski

Foto: Rzeczpospolita

Smyk był jed­nym z naj­cen­niej­szych ak­ty­wów port­fe­lo­wych EM&F. Jed­nak je­go sprze­daż po­zwo­li prze­or­ga­ni­zo­wać za­dłu­że­nie (na ko­niec wrze­śnia za­dłu­że­nie net­to wy­no­si­ło 959 mln zł) i zwięk­szyć moż­li­wo­ści roz­wo­ju EM&F.

– Od­set­ki, któ­re mu­sie­li­śmy wy­pła­cać na­szym wie­rzy­cie­lom oraz in­sty­tu­cjom fi­nan­su­ją­cym, wy­no­si­ły 65 mln zł rocz­nie. Koszt ob­słu­gi dłu­gu w znacz­nym więc stop­niu blo­ko­wał nasz po­ten­cjał roz­wo­jo­wy – mó­wi „Rzecz­po­spo­li­tej" Krzysz­tof Ra­biań­ski, pre­zes EM&F. – Obec­nie je­ste­śmy na eta­pie ana­li­zy, w ja­ki spo­sób wy­ko­rzy­sta­my fun­du­sze ze sprze­da­ży Smy­ka oraz jak bę­dzie wy­glą­da­ła spła­ta dłu­gu.

Ce­lem za­rzą­du jest po­pra­wa wskaź­ni­ków za­dłu­że­nia, aby mieć więk­sze moż­li­wo­ści le­wa­ro­wa­nia. Obec­nie dług net­to sta­no­wi pię­cio­krot­ność EBIT­DA. – Ce­lu­je­my w prze­dział 1–3 x dług net­to do EBIT­DA – pod­kre­śla Ra­biań­ski.

Sprze­daż Smy­ka i po­wrót do bez­piecz­nych wskaź­ni­ków za­dłu­że­nia już w tym ro­ku stwa­rza­ją moż­li­wość akwi­zy­cji.

– Po­ten­cjal­ne prze­ję­cia mu­sia­ły­by jed­nak gwa­ran­to­wać od­po­wied­nie efek­ty sy­ner­gii z Em­pi­kiem. Stra­te­gia po­przed­nie­go za­rzą­du gru­py EM&F za­kła­da­ła zbyt sze­ro­kie po­dej­ście do spół­ek port­fe­lo­wych – ko­men­tu­je Ra­biań­ski.

Nie wy­klu­cza rów­nież wy­pła­ty przez EM&F dy­wi­den­dy w przy­szło­ści.

Po osta­tecz­nym zby­ciu Smy­ka pod­sta­wo­wym biz­ne­sem po­zo­sta­nie gru­pa Em­pik, czy­li skle­py sta­cjo­nar­ne oraz ka­nał on­li­ne.

– Em­pik był za­wsze ren­tow­ny i za­pew­niał ca­łej gru­pie po­kaź­ny po­ziom go­tów­ki. Jest obec­nie w fa­zie trans­for­ma­cji, cze­go nie na­le­ży my­lić z re­struk­tu­ry­za­cją – prze­ko­nu­je Ra­biań­ski.

Mar­ka kła­dzie na­cisk na roz­wi­ja­nie swo­je­go DNA, czy­li sprze­da­ży ksią­żek i gier oraz in­nych pro­duk­tów edu­ka­cyj­nych czy hob­by­stycz­nych.

– Mo­im głów­nym za­da­niem bę­dzie dal­sze bu­do­wa­nie war­to­ści Em­pi­ku, a w per­spek­ty­wie wyj­ście z tej in­we­sty­cji z sa­tys­fak­cjo­nu­ją­cą sto­pą zwro­tu. Spo­dzie­wam się, że bę­dzie­my po­trze­bo­wa­li na to jesz­cze dwa­–trzy la­ta – pod­su­mo­wu­je Ra­biań­ski.

Smyk był jed­nym z naj­cen­niej­szych ak­ty­wów port­fe­lo­wych EM&F. Jed­nak je­go sprze­daż po­zwo­li prze­or­ga­ni­zo­wać za­dłu­że­nie (na ko­niec wrze­śnia za­dłu­że­nie net­to wy­no­si­ło 959 mln zł) i zwięk­szyć moż­li­wo­ści roz­wo­ju EM&F.

– Od­set­ki, któ­re mu­sie­li­śmy wy­pła­cać na­szym wie­rzy­cie­lom oraz in­sty­tu­cjom fi­nan­su­ją­cym, wy­no­si­ły 65 mln zł rocz­nie. Koszt ob­słu­gi dłu­gu w znacz­nym więc stop­niu blo­ko­wał nasz po­ten­cjał roz­wo­jo­wy – mó­wi „Rzecz­po­spo­li­tej" Krzysz­tof Ra­biań­ski, pre­zes EM&F. – Obec­nie je­ste­śmy na eta­pie ana­li­zy, w ja­ki spo­sób wy­ko­rzy­sta­my fun­du­sze ze sprze­da­ży Smy­ka oraz jak bę­dzie wy­glą­da­ła spła­ta dłu­gu.

Handel
Cena wigilijnych pierogów i barszczu rośnie najmocniej od kilku lat
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Handel
Znowu szykują się drogie święta. Co zdrożało najmocniej?
Handel
Wojna handlowa wpędza sklepy w długi
Handel
To będą drogie święta. I musimy się do tego przyzwyczaić
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Handel
Zalando chce przejąć konkurencyjny sklep internetowy