Niemcy i Norwegowie łamią antyrosyjskie sankcje

Dwie niemieckie firmy i jedna norweska dostarczyły towary na objęty sankcjami unijnymi Krym. Sprawą zajęła się niemiecka i norweska prokuratura.

Aktualizacja: 09.07.2018 22:14 Publikacja: 09.07.2018 15:12

Niemcy i Norwegowie łamią antyrosyjskie sankcje

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski

Prokuratura Hamburga potwierdziła radiostacji DLF, że prowadzi dochodzenie w sprawie doniesienia o złamaniu sankcji przez firmy Hansa Heavy Lift i Heinz Corleis KG. Natomiast MSZ Norwegii oświadczył, że prowadzone jest dochodzenie wobec firmy Titania kronos.

Co zrobiły wymienione spółki? Norweska firma zajmuje się wydobyciem rudy tytanowej (ilmenit) i partię 35 tysięcy ton tej rudy sprzedała odbiorcy na Krymie. Firmy niemieckie natomiast specjalizują się w transporcie morskim. To ich statki dostarczyły w grudniu 2017 r rud z Norwegii do rosyjskiego portu „Kaukaz", znajdującego się w Zalewie Kerczeńskim oddzielającym Rosję od Krymu.

Czytaj także: Holenderskie firmy podejrzane o złamanie antyrosyjskich sankcji

Ruda nie została jednak wyładowana w porcie, ale na wodzie załadowana na rosyjski drobnicowiec „Nieftierudowoz-2", który odpłynął w kierunku leżącego o 20 km portu na Krymie.

Tam właśnie znajdują się zakłady „Krymski tytan", które produkują tlenek tytanu wykorzystywany w branży lakierniczej i innych.

Ruda tytanowa jest też surowcem w przemyśle zbrojeniowym i jej dostawy na Krym zostały jednoznacznie zakazane przez sankcje Unii z 2014 r. Do przestrzegających je krajów też dołączyła Norwegia, dlatego także norweska firma wydobywcza dopuściła się złamania prawa.

Firmy bronią się, zasłaniając się niewiedzą, iż ruda trafi na Krym. Miała zostać sprzedana i przetransportowana do Rosji, a tu nie jest jasne czy sankcje obejmują też surowiec tytanowy.

Zdaniem Andrija Klimienko szefa rady nadzorczej organizacji Majdan spraw zagranicznych, Rosja nie potrzebuje norweskiego ilmenitu, bo na pod dostatkiem swojego na Uralu. Firmy europejski muszą brać pod uwagę, że od 2014 r. port „Kaukaz" jest wykorzystywany do omijania sankcji nałożonych na Krym.

Gospodarka
Biznes dość krytycznie ocenia rok rządu Donalda Tuska
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Firmy patrzą z nadzieją w przyszłość, ale uważają rok za stracony
Gospodarka
Ekonomiści o prognozach i wyzwaniach dla polskiej gospodarki. „Czasu już nie ma”
Gospodarka
Wiceminister Maciej Gdula: Polska nauka musi się wyspecjalizować
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Gospodarka
Nacjonalizacja po rosyjsku: oskarżyć, posadzić, zagrabić