Gość wykorzystując analogie żeglarskie opowiedział jak przygotować się na sztorm, którym jest koronawirus i go przetrwać.
- Dobrze jest przygotować się przed sztormem. Jakbyśmy spojrzeli ile ludzie przeżyli w XX wieku, to jesteśmy w cudownej sytuacji. To są typowe rzeczy, część naszego życia - mówił Jankowski.
- Nie musimy wymyślać jak się przygotować. Jeszcze 2 miesiące temu, niezależnie od koronawirusa, opowiadałem znajomemu, żeby kupił sobie dużo zgrzewek wody do domu. Na jachcie rumu i wody nie może zabraknąć. On się wtedy ze mnie śmiał. Jeśli człowiek nie ma wody na jachcie, to umiera – dodał.
Gość podkreślił, że trzeba spokojnie zastanowić się, co jest potrzebne. - Cieszę się, że Polacy pobiegli do sklepów. Może na stałe wprowadzą takie myślenie pt. „a co będzie, jak zabraknie prądu". Jak jest dobrze nie myślimy o zapasach. Może koronawirus nas tego nauczy – zaznaczył.