Energia staniała w grudniu o 6,7 proc. wobec grudnia 2022, ale w listopadzie o 11,5 proc., żywność (wraz z alkoholami i wyrobami tytoniowymi) zdrożała o 6,1 proc. po 6,9 proc. miesiąc wcześniej, inflacja bazowa wyniosła 3,4 proc. wobec 3,6 proc. w listopadzie, inflacja cen usług wyniosłą 4 proc., artykuły przemysłowe staniały o 2,5 proc. wobec 2,9 proc. w listopadzie. Wzrost cen w 20 krajach z jednolitą walutą był spodziewany głównie z powodów technicznych, zniesienia subwencji przez kilka rządów i różnicy między obecnymi cenami energii a tymi z podstawy porównawczej.
Według normy HIPC Eurostatu, w grudniu ceny wzrosły w Niemczech o 3,8 proc., we Francji o 4,1 proc., na Słowacji o 6,6 proc. w Austrii o 5,7 proc., w Portugalii o 1,8 proc., we Włoszech o 0,6 proc., w Belgii o 0,5 proc. — podała AFP.
Czytaj więcej
W Niemczech inflacja po 5 miesiącach spadku zwiększyła się w grudniu do 3,7 proc., dając w całym roku 5,9 proc. wobec 6,9 proc. w 2022 r. We Francji doszło w grudniu do niespodziewanego wzrostu cen o 3,7 proc. wobec 3,5 w listopadzie. To da ostatecznie 5,8 proc. w ujęciu rocznym.
Bank centralny EBC przewidywał, że najniższy poziom inflacji nastąpi w listopadzie, w 2024 r. będzie wahać się w granicach 2,5-3 proc. i dopiero zmaleje do celu inflacyjnego 2 proc. w 2025 r. Ekonomiści zakładali dla grudnia 3 proc. Oznaką budzącą nadzieję jest spadek inflacji bazowej (bez żywności i energii) do 3,4 proc. 3,6 proc. To sugeruje, że nacisk cenowy maleje nawet mimo wzrostu głównej liczby, zmienia się też struktura inflacji i niezależnie od zmiany danych bazowych i fiskalnych wobec zasadniczych wartości ogólna presja może maleć.
Najważniejszym obecnie czynnikiem będzie, jak porozumienia płacowe i globalne napięcia polityczne będą wpływać na ceny, bo oba te czynniki mogą mieć długofalowe konsekwencje — pisze Reuter. Porozumienia w sprawie zbiorowych układów pracy są zwykle zawierane w większości krajów strefy euro w I kwartale, ale ich szczegóły stają się dostępne w maju, więc decydenci polityczni uzyskają dopiero w połowie roku bardziej przejrzysty obraz sytuacji. Napięcia geopolityczne trudniej przewidzieć. Wojna Izraela z Hamasem miała dotąd niewielki wpływ na ceny energii, natomiast niedawne zakłócenie żeglugi po Morzu Czerwonym przez rebeliantów Huti wpłynęło na wzrost kosztów transportu morskiego.