Czy można wierzyć chińskim statystykom handlowym

Anomalie w chińskich danych handlowych i brak zgodności z innymi wskaźnikami sprawiają, że część analityków kwestionuje ich rzetelność.

Publikacja: 09.06.2023 03:00

Anomalie w chińskich danych handlowych i brak zgodności z innymi wskaźnikami budzą podejrzenia anali

Anomalie w chińskich danych handlowych i brak zgodności z innymi wskaźnikami budzą podejrzenia analityków

Foto: AFP

Chiński eksport spadł w ujęciu dolarowym w maju o 7,5 proc. rok do roku, podczas gdy średnio prognozowano jego spadek tylko o 0,4 proc. Dane te wywołały zaniepokojenie na rynkach o kondycję drugiej pod względem wielkości gospodarki świata. Tymczasem statystyki handlowe za poprzednie dwa miesiące były zadziwiająco dobre. Mówiły o wzroście eksportu o 8,5 proc. w kwietniu i aż o 14,8 proc. w marcu. Tak dobre wyniki gospodarka miała wypracować pomimo słabnącego popytu za granicą i napięć w relacjach z Zachodem. Część ekonomistów zaczęła więc kwestionować rzetelność chińskich danych handlowych, wskazując, że nie pasują do innych wskaźników z ChRL.

Czytaj więcej

Wolny rynek się chwieje. Z Chinami handlować, ale bardzo ostrożnie

Dane o eksporcie oraz imporcie są publikowane przez chińskie służby celne. Równolegle do nich Narodowe Biuro Statystyczne gromadzi dane o „wartości dostaw eksportowych” w dużych firmach, czyli o towarach przeznaczonych w danym miesiącu na eksport. Zwykle są one zbliżone do statystyk eksportowych. W marcu była jednak między nimi ogromna różnica. O ile eksport miał wzrosnąć w ujęciu juanowym o 23,4 proc., o tyle wartość dostaw eksportowych spadła o 5,4 proc.

W kwietniu różnica między tymi wskaźnikami wynosiła 16,1 pkt proc. Analitycy Goldman Sachs twierdzą, że tę anomalię da się częściowo wytłumaczyć tym, że być może mniejsze firmy, nieujmowane w danych o wartości dostaw eksportowych, doznały dużo większego ożywienia w eksporcie niż duże spółki. Ekonomiści Nomury wskazują jednak, że kondycja małych firm przemysłowych nie była wtedy dobra. Pokazywał to choćby liczony przez firmę Caixin wskaźnik PMI dla chińskiego przemysłu, oparty głównie na sondażach wśród małych i średnich firm. W marcu wynosił on 50 pkt, co oznaczało stagnację, a w kwietniu spadł do 49,5 pkt, co wskazywało na recesję w tym sektorze.

Czytaj więcej

Unia Europejska chce swobodnie handlować ze światem

Dane o chińskim eksporcie sugerują, że w ostatnich miesiącach znacząco rósł on do krajów Azji Południowo-Wschodniej. Dane te nie zgadzają się jednak ze statystykami z takich krajów, jak Singapur, Wietnam i Tajlandia. W chińskich sieciach społecznościowych krąży rzekomy dokument administracji celnej ChRL, gdzie przyznaje ona, że „niektóre prowincje” zawyżają dane o eksporcie i imporcie, by uzyskiwać od rządu specjalne subsydia. Zdarza się również, że same spółki fałszują dane handlowe w celach podatkowych lub by ukryć transfer środków za granicę.

Chiński eksport spadł w ujęciu dolarowym w maju o 7,5 proc. rok do roku, podczas gdy średnio prognozowano jego spadek tylko o 0,4 proc. Dane te wywołały zaniepokojenie na rynkach o kondycję drugiej pod względem wielkości gospodarki świata. Tymczasem statystyki handlowe za poprzednie dwa miesiące były zadziwiająco dobre. Mówiły o wzroście eksportu o 8,5 proc. w kwietniu i aż o 14,8 proc. w marcu. Tak dobre wyniki gospodarka miała wypracować pomimo słabnącego popytu za granicą i napięć w relacjach z Zachodem. Część ekonomistów zaczęła więc kwestionować rzetelność chińskich danych handlowych, wskazując, że nie pasują do innych wskaźników z ChRL.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Niepokojący bezruch w inwestycjach nad Wisłą
Gospodarka
Poprawa w konsumpcji powinna nadejść, ale wyzwań nie brakuje
Gospodarka
20 lat Polski w UE. Dostęp do unijnego rynku ważniejszy niż dotacje
Gospodarka
Bez potencjału na wojnę Iranu z Izraelem
Gospodarka
Grecja wyleczyła się z trwającego dekadę kryzysu. Są dowody