Wojenna emigracja Rosjan pomaga innym krajom

Armenia przyjęła 110 tys. Rosjan, Kazachstan – 200 tys., Gruzja – 112 tys., a Tajlandia – 110 tysięcy. Najbogatsi zamieszkali na dłużej w Dubaju (300 tys.). Ich pieniądze wsparły rozwój lokalnych gospodarek.

Publikacja: 17.03.2023 03:00

Rosyjscy migranci w prowizorycznym obozie w meksykańskiej Tijuanie szykują się do przekroczenia gran

Rosyjscy migranci w prowizorycznym obozie w meksykańskiej Tijuanie szykują się do przekroczenia granicy z USA

Foto: AFP

„Relokacja netto na rok 2022 to około 108–110 tys. obywateli Rosji. To znaczy, tak wielu Rosjan przyjechało do Armenii i zostało u nas na stałe” – powiedział w tym tygodniu gazecie „Wiedomosti” Wagan Kerobian, minister gospodarki Armenii.

Rosjanie, którzy uciekli przed wojną i mobilizacją, nie wyjechali bez pieniędzy. W Armenii w ubiegłym roku zarejestrowano 2,5 tys. podmiotów prawnych z rosyjskimi uczestnikami i kolejne 4 tys. indywidualnych przedsiębiorców. W niektórych z tych firm zatrudnienie może sięgać 600–700 osób.

Czytaj więcej

Uwaga na tanie ogórki. Kupując możesz wspierać rosyjską gospodarkę

– Obserwujemy 25-procentowy wzrost kapitału ludzkiego w sektorze IT. Utalentowani, dobrze wykształceni ludzie przenoszą się do Armenii, co może mieć trwały efekt – ocenił Martin Galstian, prezes ormiańskiego banku centralnego.

Już widać, że rosyjskie pieniądze napędzają ormiańską gospodarkę. Od końca lutego 2022 roku czynsze w wynajmowanych lokalach wzrosły o 100 proc. Taksówkarze kilkukrotnie podnieśli stawki za swoje usługi. Dobrze zarobiły też na rosyjskich uciekinierach ormiańskie banki. Tylko w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2022 r. ich zysk netto zwiększył się trzykrotnie w ujęciu rocznym.

Szacuje się, że do wzrostu gospodarczego Armenii wynoszącego 12,6 proc., relokacja Rosjan dodała ponad 3 punkty procentowe.

Inne kraje sąsiadujące z Rosją również odnotowały znaczny napływ Rosjan uciekających przed wywołaną przez Kreml wojną. Do Gruzji przybyło 112 tysięcy obywateli Rosji. Na przełomie września i października 2022 r., kiedy w Rosji rozpoczęła się mobilizacja, do Kazachstanu uciekło ponad 200 tys. obywateli rosyjskich.

Napływ Rosjan miał pozytywny wpływ na gospodarki obu państw. W Gruzji gospodarka jako całość urosła o ponad 10 proc., w Kazachstanie – o ponad 3 proc..

Do Dubaju uciekli najbogatsi obywatele federacji. Jest ich już tam ok. 300 tysięcy. Ich napływ nakręcił lokalny rynek nieruchomości, ceny poszły w górę o 40 proc.

Tym, którym udało się wyjechać do Turcji czy Serbii, w normalnym funkcjonowaniu przeszkadzają sankcje. Rosjanie nie mogą tam zakładać biznesów, ani kont w bankach. Rosyjska karta Mir nie jest respektowana.

Czytaj więcej

Czy Rosja straci 650 mln dolarów dochodów z ropy?

Ponad 110 tysięcy majętnych Rosjan uciekło przed rozpętaną przez Kreml wojną i jej konsekwencjami do Tajlandii. Wynajmowali tam nieruchomości i zostawali na zimę. Tajlandia, w porównaniu z większością innych krajów, w których Rosjanie są gotowi rozważyć stały pobyt, ma kilka zalet, z których główną jest nieagresywna postawa mieszkańców.

Pojawia się tu coraz więcej usług dla Rosjan, otwierają się kawiarnie, salony kosmetyczne i fryzjerskie z językiem rosyjskim. Na czatach tematycznych Tajowie oferują pomoc w wymianie waluty lub przelewie pieniędzy na karty Tinkoff-Banku lub Sbierbanku (oba objęte sankcjami).

Według władz Tajlandii Phuket stało się najpopularniejszym regionem kraju wśród Rosjan. Jedna czwarta wszystkich tam mieszkających to już obywatele Rosji.

„Relokacja netto na rok 2022 to około 108–110 tys. obywateli Rosji. To znaczy, tak wielu Rosjan przyjechało do Armenii i zostało u nas na stałe” – powiedział w tym tygodniu gazecie „Wiedomosti” Wagan Kerobian, minister gospodarki Armenii.

Rosjanie, którzy uciekli przed wojną i mobilizacją, nie wyjechali bez pieniędzy. W Armenii w ubiegłym roku zarejestrowano 2,5 tys. podmiotów prawnych z rosyjskimi uczestnikami i kolejne 4 tys. indywidualnych przedsiębiorców. W niektórych z tych firm zatrudnienie może sięgać 600–700 osób.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Zagrożenie dla gospodarki. Polaków szybko ubywa
Gospodarka
Niepokojący bezruch w inwestycjach nad Wisłą
Gospodarka
Poprawa w konsumpcji powinna nadejść, ale wyzwań nie brakuje
Gospodarka
20 lat Polski w UE. Dostęp do unijnego rynku ważniejszy niż dotacje
Gospodarka
Bez potencjału na wojnę Iranu z Izraelem