Wyjątkowo słony brytyjski rachunek za brexit

Na wyjściu z UE Brytyjczycy tracą 100 mld funtów rocznie – szacuje think tank Bloomberg Economics. Negatywne skutki widać w wielu dziedzinach: od inwestycji przedsiębiorstw po dostępność siły roboczej.

Publikacja: 01.02.2023 03:00

Wyjątkowo słony brytyjski rachunek za brexit

Foto: Bloomberg

Brytyjska gospodarka jest już o 4 proc. mniejsza, niż mogłaby być w scenariuszu, gdyby do brexitu nie doszło – wynika z obliczeń Any Andrade i Dana Hansona, ekonomistów Bloomberg Economics. To przekłada się na fatalny obraz skutków sposobu, w jaki Wielka Brytania opuściła UE, dokładnie po trzech latach od tego wydarzenia i po ponad 6,5 roku od podjęcia decyzji w referendum.

Czytaj więcej

Brexit bije Brytyjczyków po kieszeniach. Drastyczny wzrost kosztów zakupów

„Czy Brytyjczycy zrobili własnej gospodarce szkodę, głosując w 2016 r. za wyjściem z UE? W tym momencie wszystko wskazuje, że właśnie tak było” – oceniają specjaliści w opublikowanej we wtorek nocie do klientów.

Jak dodają autorzy raportu, rezygnacja z uczestnictwa we wspólnym rynku mogła wpłynąć na brytyjską gospodarkę szybciej, niż spodziewali się nie tylko inni progności, ale też oni sami. Ekonomiści przyznają, że obliczenie związanych z brexitem strat w produkcji nie jest ani łatwe, ani precyzyjne, co między innymi wynika z tego, że opuszczenie UE zbiegło się z wybuchem pandemii Covid-19.

Jednak już na pierwszy rzut oka widać, że dane gospodarcze z Wielkiej Brytanii zaczęły pozostawać w tyle za wynikami pozostałych krajów G7 już niedługo po głosowaniu za opuszczeniem UE w 2016 r. W czasie, kiedy pandemia wybuchła, te różnice tylko się pogłębiły. Chodzi o znacznie słabszy wzrost inwestycji przedsiębiorstw i pogłębiające się niedobory pracowników.

Czytaj więcej

Brytyjczycy żałują brexitu. Teraz większość wolałaby zostać w Unii

Jak oceniają specjaliści Bloomberg Economics, na wynikach całej gospodarki ciąży zwłaszcza wstrzymywanie się przedsiębiorstw z decyzjami o wydatkach inwestycyjnych, związane z panującą długo niepewnością co do sytuacji po wyjściu z UE. Choć wynikająca z tego ostrożność słabnie, to Wielka Brytania i tak pod tym względem pozostaje wśród głównych gospodarek świata maruderem.

Inwestycje przedsiębiorstw stanowią tam równowartość 9 proc. PKB, podczas gdy w G7 wskaźnik ten wynosi średnio 13 proc. Mimo to dobrą minę do złej gry wciąż robi konserwatywny premier Rishi Sunak. Jego zdaniem brexit jest dla Wielkiej Brytanii „ogromną szansą”, która pozwoli pobudzić handel i reformować regulacje finansowe, na czym skorzystają banki w londyńskim City.

Dodatkowo brexit walnie przyczynił się do pogłębienia niedoboru pracowników, który dla brytyjskiej gospodarki jest prawdziwym utrapieniem. Według ekspertów Bloomberg Economics w Wielkiej Brytanii zatrudnionych jest o 370 tys. pracowników z UE mniej, niż by to było w przypadku jej pozostania w jednolitym rynku. Związany z tym ubytek rąk do pracy tylko częściowo równoważą częstsze przyjazdy pracowników spoza Unii.

Czytaj więcej

Znany propagator brexitu domaga się większej liczby imigrantów

„W krótkim okresie niedobór siły roboczej zwiększa presję inflacyjną, a w długim – ogranicza potencjał wzrostu gospodarczego. To nie jest dobra wiadomość, szczególnie jeśli mówimy o gospodarce, której długoterminowe perspektywy są ponure, a potencjał wzrostu tylko nieznacznie przekracza 1 proc.” – zauważają Ana Andrade i Dan Hanson.

Co może jednak na pierwszy rzut oka zaskakiwać, znacznie mniej niekorzystnych skutków widać w kwestii wymiany handlowej. Choć pojawienie się barier w handlu sprawiło, że pod tym względem Wielka Brytania przejściowo notowała słabsze wyniki niż pozostałe kraje G7, to teraz ta różnica wydaje się maleć.

„Należy jednak pamiętać, że dane o handlu zostały poddane rewizjom metodologii, a to potencjalnie zniekształca porównania. W dłuższej perspektywie oczekujemy, że to rzeczywiście handel najbardziej ucierpi na opuszczeniu jednolitego rynku” – zaznaczają ekonomiści.

Brytyjska gospodarka jest już o 4 proc. mniejsza, niż mogłaby być w scenariuszu, gdyby do brexitu nie doszło – wynika z obliczeń Any Andrade i Dana Hansona, ekonomistów Bloomberg Economics. To przekłada się na fatalny obraz skutków sposobu, w jaki Wielka Brytania opuściła UE, dokładnie po trzech latach od tego wydarzenia i po ponad 6,5 roku od podjęcia decyzji w referendum.

„Czy Brytyjczycy zrobili własnej gospodarce szkodę, głosując w 2016 r. za wyjściem z UE? W tym momencie wszystko wskazuje, że właśnie tak było” – oceniają specjaliści w opublikowanej we wtorek nocie do klientów.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
20 lat Polski w UE. Dostęp do unijnego rynku ważniejszy niż dotacje
Gospodarka
Bez potencjału na wojnę Iranu z Izraelem
Gospodarka
Grecja wyleczyła się z trwającego dekadę kryzysu. Są dowody
Gospodarka
EBI chce szybciej przekazać pomoc Ukrainie. 560 mln euro na odbudowę
Gospodarka
Norweski fundusz: ponad miliard euro/dolarów zysku dziennie