Projekt dokumentu Komisji Europejskiej sugeruje ponadto, że przyznanie Chinom statusu gospodarki rynkowej będzie rozpatrywane w kontekście wzmocnienia unijnych działań obronnych przed nieuczciwymi praktykami handlowymi w sektorze stali. Komisja ma do grudnia zadecydować, czy przyznać Chinom taki status, co ograniczy uprawnienia Unii w nakładaniu ceł antydumpingowych na zbyt tanie towary importowane z Chin.
Nadwyżka mocy produkcyjnych stali jest duża kością niezgody, będzie tematem rozmów w Pekinie w tym tygodniu negocjatorów obu stron. — Będą rozpatrywać powiązanie unijnej decyzji o przyznaniu Chinom statusu gospodarki rynkowej z większym zmniejszeniem przez Chin nadwyżki tych mocy w produkcji stali — stwierdził urzędnik związany z tymi rozmowami, ale przyznał, że nie podjęto ostatecznej decyzji o strategii negocjacyjnej.
Unijne dane wskazują, że Unia nałożyła cła antydumpingowe w 37 przypadkach eksportu stali do Europy, w tym w 17 przypadkach na wyroby z Chin. Chińska nadwyżka w sektorze stali wynosi 400 mln ton — stwierdza unijny dokument -- ponad dwukrotnie więcej od rocznej produkcji ok. 170 mln ton stali w UE. Wiele z tej nadwyżki trafia do Europy, w ubiegłym roku import chińskiej stali zwiększył się o 53 proc. — wynika z projektu informacji o wyzwaniach dla sektora stalowego, która ma być opublikowana 16 marca.
Chiny zrobiły już pewne ruchy. Minister handlu Gao Hucheng oświadczył w liście z lutego do komisarz ds. handlu Cecilii Malmström, że Chiny zobowiążą się do zmniejszenia produkcji stali o 100-150 mln ton. — To za mało. Nawet jeśli Chiny wywiążą się w pełni z tego, to w dalszym ciągu będą mieć nadwyżkę mocy produkcyjnych większą od całej produkcji stali w Unii — stwierdził unijny urzędnik.
Kraje Unii wzywają Komisję do wzmocnienia obrony przed tanim importem stali. Ministrowie Niemiec, W. Brytanii. Francji i Włoch, największych gospodarczo krajów, znaleźli się wśród sygnatariuszy wspólnego pisma z lutego wzywającego do energiczniejszych działań w ulżeniu sektorowi hutnictwa stali. Od 2008 r. Europa straciła 85 tys. miejsc pracy, 20 proc. całej siły roboczej w tym sektorze — według organizacji Eurofer — bo ceny zmalały do poziomu najniższego od 10 lat na skutek nadmiaru mocy produkcyjnych, malejącego popytu i zalewu tanią stalą, zwłaszcza z Chin.