Europejskiej giełdy rozpoczęły czwartkowe notowania od spadków. Wśród liderów pod względem zniżek znajduje się giełda w Hiszpanii - Ibex35 spada rano o 1 proc. Wszystko za sprawą obniżenia przez agencję Standard & Poor's Ratings Services ratingu dla tego kraju z BBB+ do BBB- z perspektywą negatywną. Główną przyczyną obniżenia ratingu była pogłębiająca się recesja w tym kraju. Istotnym czynnikiem są też problemy budżetowe. Niemecki DAX traci 0,1 proc., minimalnie spada też brytyjski FTSE250. Nie lepiej radzi sobie giełda w Warszawie. WIG20 rozpoczął dzień na 0,3-proc. minusie, a WIG spadkiem o 0,2 proc.
Nastroje na europejskich parkietach w znacznym stopniu determinowane są przez rozpoczęty już sezon publikacji wyników w USA. Mimo wcześniejszych optymistycznych oczekiwań wiadomo już, że rezultaty nie będą dobre. Miniony kwartał może okazać się najsłabszym od 2009 r. Negatywny sygnał dał też wczoraj Międzynarodowy Fundusz Walutowy, który obniżył prognozy wzrostu światowej gospodarki w 2012 r. o 0,2 pkt proc. W efekcie giełdy w USA i Azji zaliczyły spadkowe sesje. Dow Jones Composite i S&P500 straciły wczoraj po 0,6 proc., a Nasdaq100 spadł o 0,5 proc. Koreański Kospi stracił 0,8 proc., a japoński Nikkei225 zniżkował o 0,6 proc.
Dziś czeka nas publikacja szeregu ciekawych danych makroekonomicznych. Większość odczytów zaplanowano dopiero na popołudnie. Oczy inwestorów zwrócone będą przede wszystkim w stronę Stanów Zjednoczonych Ameryki. Poznamy m. in. sierpniowe dane dotyczące handlu zagranicznego, liczbę wniosków o zasiłki dla bezrobotnych oraz dane dotyczące tygodniowej zmiany zapasów paliw. W nocy na rynek trafiła informacja o zamówieniach na sprzęt, maszyny i urządzenia w Japonii. W sierpniu spadły one o 3,3 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca, podczas gdy eksperci spodziewali się spadku o 2,6 proc. Pozytywnie zaskoczyły dane dotyczące zmiany zatrudnienia w Australii. We wrześniu zwiększyło się ono o 14,5 tys. osób wobec oczekiwanego spadku o 3,8 tys. osób. O 1 pkt proc. wyższa od oczekiwań okazała się za to stopa bezrobocia w tym kraju. We wrześniu sięgnęła ona 5,4 proc.
Złoty rozpoczął dzień od osłabienia wobec najważniejszych walut. Do euro tracił rano po 0,1 proc., wobec franka szwajcarskiego osłabiał się o 0,3 proc., a wobec dolara amerykańskiego o 0,4 proc.