Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 13.05.2019 19:33 Publikacja: 13.05.2019 19:29
Foto: Wikipedia, fot. Valugi
Operator giełd w Amsterdamie, Brukseli, Dublinie, Lizbonie i Paryżu przypomniał przy okazji, że miał wstępne zobowiązania nie do odwołania poparcia akcjonariuszy reprezentujących 53,4 proc. kapitału norweskiej giełdy. Nasdaq powoływał się na poparcie właścicieli ponad 37 proc. kapitału, twierdził też, że nie należy wydawać zgody na przejęcie Oslo Bors nikomu, kto nie uzyska poparcia dwóch trzecich kapitału.
Norweski resort finansów ogłosił jednak w komunikacie, że w tej sprawie nie narzucono żadnego ograniczenia tego typu.
Obaj ubiegający się o kupno wyłożyli na stół po 158 koron norweskich za akcję, co dawało wycenę giełdy ok.6,8 mld (692 mln euro). W tej sytuacji decydujący głos miał rząd Norwegii.
„Euronext wyraża zadowolenie z zezwolenia resortu na zakup do 100 proc. udziałów w Oslo Bors i czeka niecierpliwie na najbliższe etapy, aby sfinalizować operację do końca czerwca” - oświadczył w komunikacie prezes Stéphane Boujnah. - Jesteśmy niezmiernie zadowoleni, że procedura odbyła się z pełnym poszanowaniem ustawodawstwa Norwegii - powiedział Reuterowi. Dodał, że jego oferta jest otwarta dla udziałowców, którzy poparli Nasdaq.
W ramach kupna Euronext dołączy prezesa Oslo Bors do swego komitetu kierowniczego i stworzy organizację, która pozwoli nadzorować z Oslo wszystkie transakcje surowcowe.
Kierownictwo Nasdaq zapowiedziało staranne zapoznanie się z decyzją rządu norweskiego i oceni swe opcje. Jest jednak rozczarowane, że władze Norwegii nie domagały się od kandydata do kupna posiadania co najmniej dwóch trzecich udziałów giełdy.
Rada administracyjna Oslo Bors, która wybrała ofertę operatora amerykańskiego ogłosiła, że teraz będzie pracować z nowym właścicielem.
Krajowy rynek akcji znów osuwa się pod własnym ciężarem. Za oceanem rekord Nasdaqa, ale rośnie ryzyko korekty.
Liczbę ofert ratują firmy z NewConnect, a wartość – Żabka. W tle jednak widać dużą niemoc polskiego rynku IPO. Jaki będzie 2025 rok?
Analitycy spodziewają się w przyszłym roku ożywienia na rynku M&A, którego początkowe oznaki już dostrzegają.
Odsetek osób mających dostęp do informacji poufnych, kupujących akcje spadł w USA do poziomu najniższego od kilkunastu lat. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na rodzimym rynku. Wnioski nie napawają optymizmem.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
W pierwszych minutach wtorkowego handlu na warszawskiej giełdzie aktywniejszą stroną byli sprzedający, co przełożyło się na korektę głównych indeksów.
Analitycy spodziewają się w przyszłym roku ożywienia na rynku M&A, którego początkowe oznaki już dostrzegają.
Odsetek osób mających dostęp do informacji poufnych, kupujących akcje spadł w USA do poziomu najniższego od kilkunastu lat. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na rodzimym rynku. Wnioski nie napawają optymizmem.
W pierwszych minutach wtorkowego handlu na warszawskiej giełdzie aktywniejszą stroną byli sprzedający, co przełożyło się na korektę głównych indeksów.
Największy na świecie norweski fundusz emerytalny Norfund/Oljefondet, nazywany potocznie funduszem naftowym ze względu na główne źródło zysków, przekroczył wartość rynkową 20 bln koron (1,7 bln euro). Przy okazji podał, że zrezygnował z powodów etycznych z inwestowania w izraelskiego operatora łączności Bezeq i w rosyjskiego giganta stalowego Evraz.
W stolicy wpadł Dmitrij V., ścigany przez USA za oszustwa przy prowadzeniu jednej z największych giełd kryptowalutowych na świecie. Zatrzymali go policjanci CBŚP.
Może nie warto stawiać na mnożące się kolejne regulacje i dotacje, jeśli naprawdę chcemy, by Unia Europejska odzyskała konkurencyjność? Bo na razie to utraciliśmy instynkt łowcy i świat nam ucieka.
Boom na sztuczną inteligencję sprawił, że potężny strumień pieniędzy inwestorów został skierowany właśnie na projekty AI. Eksperci mówią już o bańce spekulacyjnej, a Europejski Bank Centralny ostrzega przed załamaniem rynku.
Po pierwszych ukraińskich atakach amerykańskimi rakietami ATACMS rosyjscy inwestorzy rzucili się wyprzedawać akcje. W kilka godzin rosyjskie firmy na giełdzie w Moskwie straciły na wartości ponad 2 mld dol. Rubel jest najtańszy od 13 miesięcy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas