Rynek obligacji skarbowych USA

Zanosiło się na kolejny zwykły dzień, ale nagle pojawiły się gwałtowne wahania rentowności, największe od ćwierćwiecza. Inwestorzy bali się, że jest to zapowiedź dalszych burzliwych wydarzeń na tym rynku.

Publikacja: 18.11.2014 11:56

Będą wstrząsy na rynku skarbówek USA

Będą wstrząsy na rynku skarbówek USA

Foto: Bloomberg

Powodem tego zawirowania było starcie rosnących w siłę traderami wysokich częstotliwości (HFT), a oddającymi pole tradycyjnymi dilerami na Wall Street. Ten konflikt zmienia największy i najważniejszy na świecie rynek obligacji o wartości 12,4 biliona dolarów.

Zarządzający pieniędzmi klientów zauważają, że rynek amerykańskich obligacji skarbowych staje się coraz mniej płynny, co oznacza, że walorami tymi nie można handlować tak szybko jak jeszcze niedawno do czego walnie przyczyniała się polityka banku centralnego (Fed), który skupował dług z rynku. by pobudzić koniunkturę w tej największej gospodarce świata.

- Obecny kształt rynku zapowiada dalsze turbulencje, takie jakich doświadczyliśmy właśnie w połowie października - nie ma wątpliwości Michael Lorizio, trader z bostońskiej firmy Manulife Asset Management, zarządzającej aktywami o wartości 281 miliardów dolarów. On i jego koledzy będą musieli nauczyć się jak sobie radzić w takich okolicznościach. .

Obecna sytuacja na rynku amerykańskich skarbówek jest niezamierzonym rezultatem nowych finansowych regulacji na rynku finansowym, a także polityki Fedu. Odczuwa to nie tylko Wall Street, ale także cała światowa gospodarka, gdyż właśnie rynek obligacji skarbowych USA w znacznym stopniu określa koszty pożyczania pieniędzy przez rządy, firmy oraz konsumentów na całym świecie.

15 października 2014 r. bezprecedensowa liczba inwestorów obstawiała wzrost rentowności długu amerykańskiego i spadek jego cen. Napływające informacje wydawały się złowieszcze: rozprzestrzenianie się epidemii eboli, wojna na Bliskim Wschodzie, spadek sprzedaży detalicznej w USA, o czym tego dnia powiadomił Departament Handlu.

Później równie gwałtownie nastąpiła zmiana nastrojów. Traderzy, którzy wcześniej grali przeciwko obligacjom, czyli sprzedawali je na krótko nagle musieli kupować te walory by ograniczyć straty Rentowności obligacji dziesięcioletnich spadły o 0,34 pkt proc., najwięcej od pięciu lat. Tacy analitycy jak Jim Bianco z Bianco Research objaśniali to stadną mentalnością traderów elektronicznych. - Wielu spośród tych facetów koncentruje się na szybkości. Są niekreatywni i posługują się tym samym oprogramowaniem. Kiedy przychodzi kluczowy moment w tym samym czasie dochodzą do tego samego wniosku - wskazuje Bianco.

Wpływ traderów wysokich częstotliwości na rynek obligacji stale rośnie. Przewiduje się, iż do końca 2015 r. około 60 proc. transakcji papierami skarbowymi będzie realizowanych za pośrednictwem platform elektronicznych. W 2013 r. było to 40 proc., wynika z danych analitycznej firmy Tabb Group. W 2010 r. 10 proc. takich transakcji realizowały roboty, a w 2015 ma to być już 20 proc.

- W miarę wzrostu udziału handlu elektronicznego rynki stają się coraz bardziej zmienne - podkreśla Larry Tabb, co jego zdaniem jest „nową normalnością".

Co najmniej jeden trader elektroniczny , Charles Comiskey z kanadyjskiego Bank of Nova Scotia, przyznał, iż w szczytowym momencie gorączki na pół godziny wyłączył swój komputer. To może tłumaczyć dlaczego rentowności szybko poleciały w dół bez sprzedających, którzy mogliby to zatrzymać. A także to dlaczego 15 października obligacje skarbowe o bezprecedensowej wartości 945 miliardów dolarów zmieniły właścicieli na platformie Broker Tec przy rosnących cenach, bijąc rekord aż o 43 proc.

Zgodnie z nowymi globalnymi regulacjami wprowadzonymi po kryzysie z 2008 r. przez bazylejski Bank Rozliczeń Międzynarodowych banki muszą trzymać w rezerwie więcej gotówki na takie aktywa jak obligacje w ich bilansach.

Częściowo z tego powodu 22 dilerów upoważnionych do bezpośredniego handlu z bankiem centralnym zredukowało wartość tych papierów w2 swoim posiadaniu do 46,3 miliarda dolarów na koniec października z rekordowych 146 mld USD rok wcześniej.

Powodem tego zawirowania było starcie rosnących w siłę traderami wysokich częstotliwości (HFT), a oddającymi pole tradycyjnymi dilerami na Wall Street. Ten konflikt zmienia największy i najważniejszy na świecie rynek obligacji o wartości 12,4 biliona dolarów.

Zarządzający pieniędzmi klientów zauważają, że rynek amerykańskich obligacji skarbowych staje się coraz mniej płynny, co oznacza, że walorami tymi nie można handlować tak szybko jak jeszcze niedawno do czego walnie przyczyniała się polityka banku centralnego (Fed), który skupował dług z rynku. by pobudzić koniunkturę w tej największej gospodarce świata.

Pozostało 84% artykułu
Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Kulawe statystyki tegorocznych debiutów na GPW
Giełda
Lawina przejęć w USA?
Giełda
Prześwietlamy transakcje insiderów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Giełda
Optymizm na giełdzie przygasł. Wyraźne cofnięcie indeksów na GPW