Deficyt w obrotach bieżących wyniósł w lipcu 1,2 mld euro

Deficyt w obrotach bieżących w lipcu wyniósł 1,222 mld euro wobec deficytu 2,292 mld euro w czerwcu. To mniej niż oczekiwali analitycy

Publikacja: 12.09.2008 15:45

Na wysokość tego salda wpłynęły: ujemne saldo obrotów towarowych (1,563 mld euro) i dochodów (812 mln euro) oraz dodatnie saldo transferów bieżących (1,007 mld euro) i usług (146 mln euro).

Eksport towarów w lipcu 2008 r. został oszacowany na poziomie 10,568 mld euro, a import 12,131 mld euro. W porównaniu z danymi za lipiec 2007 r. wartość eksportu towarów zwiększyła się o 1,953 mld euro, tj. o 22,7 proc., a import towarów wzrósł o 2,217 mld euro, tj. o 22,4 proc.

Natomiast ujemne saldo towarów ukształtowało się na poziomie 1,563 mld euro, wobec 1,299 mld euro w lipcu 2007 r.

Przychody z tytułu usług w lipcu 2008 r., w porównaniu do lipca 2007 r., wzrosły o 17,0 proc. do poziomu 2,275 mld euro. Kwota rozchodów zwiększyła się o 23,2 proc. i wyniosła 2,129 mld euro.

Jak podał NBP saldo usług w omawianym okresie było dodatnie i wyniosło 146 mln euro.

Podaż pieniądza M3 wzrosła natomiast w sierpniu rok do roku o 16,6 proc. do 627,454 miliarda złotych, poinformował NBP.

Dane są lepsze niż rynek przewidywał. Tym niemniej wciąż spodziewamy się pogorszenia bilansu płatniczego, który może wywrzeć presję na złotego w najbliższej przyszłości. Prognozujemy, że złoty może osłabnąć w krótkim terminie do 3,47 złotego za euro.

Marcin Mróz, główny ekonomista Fortis Banku

:

Nie sądzę, żeby (dane o mniejszym od oczekiwań rynku deficycie na rachunku obrotów bieżących) miały wpływ na sytuację na rynku walutowym, złoty znajduje się wpływem komentarzy akcesyjnych i ignoruje dane typu bilans obrotów bieżących. Ta dana nie zmienia naszych oczekiwań na to, że w ciągu kolejnych kwartałów będzie miało miejsce stopniowe pogarszanie się sytuacji płatniczej Polski, przede wszystkim ze względu na utrzymujący się wysoki popyt na dobra importowane.

Bartosz Pawłowski, strateg TD Securities

:

Lipcowe dane o bilansie płatniczym były lepsze niż się spodziewano, zmniejszając się do 1,2 miliarda euro z 2,3 miliarda miesiąc wcześniej. Bilans handlowy, pomimo wzrostu eksportu o 22,7 procent rok do roku, pozostał ujemny.Jednak największą niespodziankę stanowią transfery bieżące (innymi słowy przekazy od emigrantów), które osiągnęły 1 miliarda, najwyższy poziom od listopada 2007 roku.Choć dane te wyglądają optymistycznie i powinny wesprzeć złotego, zwłaszcza po informacjach na temat przyjęcia euro, wciąż sądzimy, że słabnące rynki eksportowe (Niemcy) wywrą presję na bilans i deficyt obrotów bieżących przekroczy w przyszłym roku 6 proc. PKB.

NBP

Na wysokość tego salda wpłynęły: ujemne saldo obrotów towarowych (1,563 mld euro) i dochodów (812 mln euro) oraz dodatnie saldo transferów bieżących (1,007 mld euro) i usług (146 mln euro).

Eksport towarów w lipcu 2008 r. został oszacowany na poziomie 10,568 mld euro, a import 12,131 mld euro. W porównaniu z danymi za lipiec 2007 r. wartość eksportu towarów zwiększyła się o 1,953 mld euro, tj. o 22,7 proc., a import towarów wzrósł o 2,217 mld euro, tj. o 22,4 proc.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem