Stocznie szykują się na sprzedaż

Wczoraj weszła w życie stoczniowa specustawa. Na jej podstawie do 6 czerwca zakłady w Gdyni i Szczecinie powinny zostać zlikwidowane

Publikacja: 07.01.2009 03:04

Portfel zamówień stoczni w Polsce. Od 2004 roku maleje wartość zamówień w polskich stoczniach.

Portfel zamówień stoczni w Polsce. Od 2004 roku maleje wartość zamówień w polskich stoczniach.

Foto: Rzeczpospolita

Zgodnie z ustawą odpowiedzialność za majątek obu zakładów i przygotowanie go do sprzedaży przejął tymczasowy nadzorca. Został nim Roman Nojszewski, szef Polskiego Centrum Operacji Kapitałowych – spółki państwowej Agencji Rozwoju Przemysłu, której prezes będzie prowadzić postępowanie kompensacyjne.

Nadzorca ma działać do 20 stycznia w Gdyni i 21 stycznia w Szczecinie – wtedy bowiem zgromadzenia wierzycieli wyłonią tzw. zarządcę kompensacji, który będzie organizować sprzedaż stoczniowego majątku do uzgodnionej z Brukselą daty, czyli 6 czerwca 2009 r.

Zgodnie z wymogami ustawy nadzorca ma uprawnienia syndyka. Może m.in. kontrolować działalność zarządów stoczni, przygotować wstępny spis wierzycieli zakładów, określić, które składniki majątku zakładów trafią na sprzedaż, a także dopilnować, by zakłady nie zawierały nowych kontraktów.

Zarządy stoczni w Gdyni i Szczecinie złożyły wczoraj wnioski kompensacyjne. Zawierają one m.in. wstępne spisy wierzycieli, propozycje podziału majątku, sprawozdania finansowe zakładów.

Do wczoraj do Ministerstwa Skarbu mogli też zgłaszać się chętni na pełnienie funkcji niezależnego obserwatora procesu sprzedaży majątku stoczni. Taką osobę ma wyłonić minister skarbu w porozumieniu z Komisją Europejską. – Na razie mamy kilka zgłoszeń. Część z nich prawdopodobnie nie spełnia wymogów formalnych, więc jeśli jutro wpłyną kolejne oferty, weźmiemy je pod uwagę – mówi „Rz” Maciej Wewiór, rzecznik MSP. – Nasze typy przekażemy w najbliższym czasie Komisji Europejskiej.

O wprowadzeniu specustawy zadecydował rząd po decyzji KE, która 6 listopada 2008 r. uznała, że pomoc publiczna udzielona obu stoczniom była nielegalna i powinna zostać zwrócona. Specustawa nie daje gwarancji, że w Szczecinie i Gdyni po 6 czerwca tego roku będzie prowadzona jakakolwiek produkcja stoczniowa, choć minister skarbu Aleksander Grad podkreślał wielokrotnie, że taki scenariusz byłby najbardziej pożądany przez rząd. Zdaniem MSP sprzedaż aktywów stoczni w trybie specustawy jest lepsza niż klasyczna upadłość prowadzona przez syndyka, bo zapewnia Skarb Państwa kontrolę nad całym procesem.

Prawnicy wskazują jednak na kilka wad specustawy. W przeciwieństwie do postępowania upadłościowego nie pozwala ona na sprzedaż ani nawet na dzierżawę całego przedsiębiorstwa stoczni. Z ustawy usunięto też zapis dopuszczający prawo pierwokupu dla dzierżawcy. To utrudnia zadanie inwestorowi, który chciałby kupić całość majątku stoczni i nadal produkować tam statki. Inaczej niż w prawie upadłościowym ze sprzedaży wyłączono m.in. mienie stoczni objęte postępowaniem sądowym, w którym nie uczestniczy zarządca kompensacji, oraz mienie zabezpieczone na rzecz roszczeń z tytułu kredytów, pożyczek, poręczeń lub gwarancji. Narusza to zasadę równego traktowania wszystkich wierzycieli.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: [mail=b.chomatowska@rp.pl]b.chomatowska@rp.pl[/mail]

Zgodnie z ustawą odpowiedzialność za majątek obu zakładów i przygotowanie go do sprzedaży przejął tymczasowy nadzorca. Został nim Roman Nojszewski, szef Polskiego Centrum Operacji Kapitałowych – spółki państwowej Agencji Rozwoju Przemysłu, której prezes będzie prowadzić postępowanie kompensacyjne.

Nadzorca ma działać do 20 stycznia w Gdyni i 21 stycznia w Szczecinie – wtedy bowiem zgromadzenia wierzycieli wyłonią tzw. zarządcę kompensacji, który będzie organizować sprzedaż stoczniowego majątku do uzgodnionej z Brukselą daty, czyli 6 czerwca 2009 r.

Pozostało 82% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli