Zgodnie z ustawą odpowiedzialność za majątek obu zakładów i przygotowanie go do sprzedaży przejął tymczasowy nadzorca. Został nim Roman Nojszewski, szef Polskiego Centrum Operacji Kapitałowych – spółki państwowej Agencji Rozwoju Przemysłu, której prezes będzie prowadzić postępowanie kompensacyjne.
Nadzorca ma działać do 20 stycznia w Gdyni i 21 stycznia w Szczecinie – wtedy bowiem zgromadzenia wierzycieli wyłonią tzw. zarządcę kompensacji, który będzie organizować sprzedaż stoczniowego majątku do uzgodnionej z Brukselą daty, czyli 6 czerwca 2009 r.
Zgodnie z wymogami ustawy nadzorca ma uprawnienia syndyka. Może m.in. kontrolować działalność zarządów stoczni, przygotować wstępny spis wierzycieli zakładów, określić, które składniki majątku zakładów trafią na sprzedaż, a także dopilnować, by zakłady nie zawierały nowych kontraktów.
Zarządy stoczni w Gdyni i Szczecinie złożyły wczoraj wnioski kompensacyjne. Zawierają one m.in. wstępne spisy wierzycieli, propozycje podziału majątku, sprawozdania finansowe zakładów.
Do wczoraj do Ministerstwa Skarbu mogli też zgłaszać się chętni na pełnienie funkcji niezależnego obserwatora procesu sprzedaży majątku stoczni. Taką osobę ma wyłonić minister skarbu w porozumieniu z Komisją Europejską. – Na razie mamy kilka zgłoszeń. Część z nich prawdopodobnie nie spełnia wymogów formalnych, więc jeśli jutro wpłyną kolejne oferty, weźmiemy je pod uwagę – mówi „Rz” Maciej Wewiór, rzecznik MSP. – Nasze typy przekażemy w najbliższym czasie Komisji Europejskiej.