Jak podał w Dumie pierwszy wicepremier Igor Szuwałow najwięcej kredytów udzielił największy z banków Rosji - państwowy Sbierbank - 1,6 bln rubli, VTB - 530 mld rubli i Wnieszekonombank - 500 mld rubli z czego 47 mld rubli (1,3 mld dol.) dostał przemysł zbrojeniowy.
Piętą achillesową rządowej pomocy są banki, które otrzymane od rządu pieniędzy zbyt wolno zamieniają w kredyty dla firm. Kontrolę wydawania publicznych pieniędzy na działania antykryzysowe zapowiedział dzisiaj Siergiej Stiepaszyn szef Izby Obrachunkowej Federacji Rosyjskiej.Rosyjskie firmy usilnie zabiegają o znalezienie się na „liście szczęścia” czyli wykazie tych, którzy kwalifikują się do rządowej pomocy. Na początku stycznia rząd Władimira Putina opublikował pierwszą taką listę 293 przedsiębiorstw. Dziś rozrosła się ona do pół tysiąca. Aby się na liście znaleźć trzeba było mieć roczne przychody ze sprzedaży min. 15-16 mld rubli (572 mln dol.) oraz co najmniej 4000 zatrudnionych.
Na liście figurują największe koncerny branży paliwowej: Gazprom, Lukoil, TNK-BP, Surgutnieftiegaz, Transnieft, Rosyjski odpowiednik PKP - Rossijskije Żeleznyje Dorogi i Poczta Rosji. Narodowy przewoźnik Areofłot i lotniska międzynarodowe: Szeremietjewo, Wnukowo, lotnisko we Władywostoku, Kaliningradzie, Soczi.
Są tam też największe kompanie energetyczne kraju, w tym należące do fińskiej grupy Fortum TGK-1 i TGK-10. Są kompanie węglowe, cementownie, tartaki i celulozownie. Wśród firm wydobywczych jest drugi na świecie producent diamentów i brylantów państwowy koncern Alrosa.
Na liście znalazły się też imperia oligarchów: jeden z trójki światowych liderów w branży aluminium - koncern Rusal zadłużonego Olega Deripaski. Światowy potentat w produkcji niklu, palladu i platyny - Norylski Nikiel należący do Władimira Potanina, Michaiła Prochorowa oraz państwa, które dzierży w zastawie akcje Deripaski. Jest też Nowolipiecki Metalurgiczny Kombinat innego oligarchy Aleksandra Lisina oraz największy w Rosji producent złota - Polus Zołoto Prochorowa.