Reklama

Magna ujawnia część swoich planów

170 mln euro na inwestycje w Rosji chcą przeznaczyć nowi właściciele Opla

Publikacja: 15.09.2009 03:45

Prezes GM Europe Carl Peter Forster

Prezes GM Europe Carl Peter Forster

Foto: AFP

Zwolnimy nie mniej niż 10,5 tys. osób, z czego 4,1 – może nieco więcej – w Niemczech – powiedział wczoraj na konferencji prasowej we Frankfurcie prezes Magny International Siegfried Wolf. Rozmowy z przedstawicielami niemieckich władz toczą się w cieniu przygotowań do Międzynarodowego Salonu Samochodowego, który rusza dziś.

Zapytany przez „Rz” o plany nowych właścicieli wobec fabryki w Gliwicach szef Magny powiedział: – To dobra fabryka, a rozmowy dopiero się zaczęły. Na razie nie możemy podać konkretów.

Wolf i przedstawiciel rosyjskiego Sbierbanku ostro prostowali informacje Dirka Pfeila, jednego z członków trustu obecnie zarządzającego Oplem, który ujawnił, że Magna i Rosjanie zamierzają w Rosji zainwestować 600 mln euro, czyli całą kwotę, jaką gotowi są wnieść do nowej firmy. A to właśnie rosyjskie fabryki, gdzie już za dwa lata ma być produkowanych 180 tys. aut rocznie, wymagają największego finansowania. Analitycy, którzy przyjeżdżają na targi, sądzą, że właściciele „Nowego Opla” przetransportują do Rosji część maszyn z fabryk w brytyjskim Luton i belgijskiej Antwerpii. Magna chciałaby je zamknąć. Wolf tego nie ukrywał, ale politycy belgijscy i brytyjscy nie składają broni.

[wyimek]10,5 tys. co najmniej tyle osób może stracić pracę w zakładach Opla w całej Europie [/wyimek]

Rządy w Londynie i Brukseli deklarowały wielokrotnie, że gotowe są wesprzeć Opla kwotami w wysokości ok. 600 mln euro każdy. Z informacjami o gotowości wsparcia Opla nie spieszą się Hiszpanie. Być może dlatego właśnie Magna zapowiada, że nie wyklucza przeniesienia części produkcji z Saragossy do niemieckiego Eisenach.

Reklama
Reklama

Manfred Wennemer, były prezes Continentalu, który wczoraj przyjechał do Frankfurtu, jest bardzo sceptyczny co do przyszłości całego Opla z takim inwestorem: – Cała umowa jest obciążona wielkim ryzykiem. Nie wykluczam, że za rok – dwa lata Opel znów będzie niewypłacalny.

Magna ma dzisiaj 27,5 proc. akcji Opla, tyle samo Sbierbank. 10 proc. to akcjonariat pracowniczy, zaś 35 proc. pozostało w rękach GM.

[i]—Danuta Walewska z Frankfurtu[/i]

Zwolnimy nie mniej niż 10,5 tys. osób, z czego 4,1 – może nieco więcej – w Niemczech – powiedział wczoraj na konferencji prasowej we Frankfurcie prezes Magny International Siegfried Wolf. Rozmowy z przedstawicielami niemieckich władz toczą się w cieniu przygotowań do Międzynarodowego Salonu Samochodowego, który rusza dziś.

Zapytany przez „Rz” o plany nowych właścicieli wobec fabryki w Gliwicach szef Magny powiedział: – To dobra fabryka, a rozmowy dopiero się zaczęły. Na razie nie możemy podać konkretów.

Reklama
Finanse
140 mld euro dla Ukrainy. Rosyjskie pieniądze nie poleżą spokojnie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Finanse
Zbliża się decyzja o upadłości Cinkciarza. Spółka chciała mieć proces w USA
Finanse
Złoto już po 4000 dolarów za uncję
Finanse
Świat finansów musi odpowiedzieć na globalne wyzwania
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama