W Polsce działa obecnie ponad 3 tys. biur turystycznych. Ale liczących się graczy jest zaledwie garstka – to kilkanaście firm, które sprzedają rocznie powyżej 50 tys. wycieczek. Postępująca konsolidacja rynku sprawia, że grupa liderów będzie się mocno kurczyć. – Wkrótce będą to zaledwie cztery – pięć firm, za to obsługujących powyżej 200 tys. klientów rocznie – zapowiada wiceprezes Rainbow Tours Remigiusz Talarek.
Ta giełdowa spółka właśnie szykuje się do przejęcia dwóch biur podróży. Mają to być firmy ze średniej półki. Pierwsza z transakcji jest właśnie finalizowana. Rainbow liczy, że dzięki niej planowane na ten rok 330 mln zł przychodów w roku przyszłym uda się nawet podwoić. – Zakładamy, że za rok będziemy co najmniej drugą firmą na rynku – mówi Talarek.
Sprawa fuzji z czeską firmą turystyczną Invia była wczoraj przedmiotem obrad rady nadzorczej innej giełdowej spółki
– Travelplanet. Obie podpisały już wcześniej list intencyjny, zakończyły się także analizy ekonomiczne poprzedzające tego typu transakcje. W ciągu najbliższego miesiąca ostateczną decyzję mają podjąć akcjonariusze.
– Nawet gdyby była negatywna, zaczniemy się rozglądać gdzie indziej. Na rynku bowiem wkrótce zostaną ci, którzy będą mieli możliwość przejmowania – zaznacza prezes Travelplanet Marcin Przybylski.