W Polsce pokutuje stereotyp, że osoby starsze żyją bardzo skromnie, kupują tylko podstawowe i najtańsze produkty. Z wydanego raportu firmy Gfk Polonia wynika jednak coś innego. Gospodarstw domowych prowadzonych przez osoby po 60. roku życia jest już ponad 4 mln i stanowią 29 proc. ogółu. Według GUS będzie ich przybywało. Ich siła nabywcza przekracza 150 mld zł.
Firmy zdają się tego nie zauważać, w Polsce w zasadzie nie ma reklam skierowanych do starszych klientów, a jeśli się zdarzają, to chodzi głównie o leki, kredyty lub ewentualnie usługi telekomunikacyjne. Właśnie w tej ostatniej branży widać zmianę podejścia do starszych klientów, dla których przygotowywane są specjalne oferty.
Na Zachodzie stało się to już dawno. Kosmetyki dla starszych reklamują modelki w odpowiednim wieku, a nie 20-latki (np. kampania L’Oreala z Jane Fondą). Produkty spożywcze są w mniejszych opakowaniach – osoby po sześćdziesiątce często mieszkają same.
Obniżana jest zawartość cukru czy cholesterolu. Wprowadzane są też specjalne linie sprzętu elektronicznego – z dużymi przyciskami. Pralki mają pochylony bęben, żeby nie trzeba było się mocno schylać.
– Firmy wciąż oceniają grupę starszych klientów jako po prostu biedną, choć nie do końca jest to prawda – mówi Anna Nalazek, prezes firmy Intuition.