Reklama

Brytyjskie cięcia, francuskie protesty

Minister finansów Wielkiej Brytanii George Osborne ogłosił największe cięcia wydatków publicznych od II wojny światowej. Budżet zaoszczędzi 7 mld funtów rocznie

Aktualizacja: 20.10.2010 21:39 Publikacja: 20.10.2010 20:46

Brytyjskie cięcia, francuskie protesty

Foto: AFP

Trzonem reformy jest zmniejszenie zatrudnienia w administracji państwowej o blisko pół miliona osób oraz przyspieszenie o sześć lat głębokiej reformy emerytalnej.

Żeby otrzymać państwową emeryturę, Brytyjczycy będą musieli w 2020 r. mieć ukończone 66 lat, a nie – jak obecnie – 65. Wtedy też dojdzie do zrównania wieku emerytalnego mężczyzn i kobiet. W 2026 r. wiek odchodzących na emeryturę wyniesie 66 lat, a w 2046 r. 68 lat. Reforma rozpocznie się w 2018 r. – Dzięki temu będziemy mieć wystarczające emerytury państwowe pomimo wielkiej presji demograficznej – mówił Osborne.

W tym samym czasie we Francji właśnie z powodu reformy emerytalnej trwają protesty. Francuski rząd zdecydował o uwolnieniu części strategicznych zapasów paliw, a jedna trzecia z 12,5 tys. stacji benzynowych była wyłączona z powodu braku paliw. Nie można ich dostarczyć z zabarykadowanych rafinerii, które zresztą i tak strajkują.

Protestujący związkowcy blokowali już nie tylko drogi, ale i dostęp do lotnisk w Tuluzie Bordeaux, Nantes i Clermont-Ferrand, a kierowcy ciężarówek skutecznie wstrzymali ruch na ponad 12 autostradach. Chociaż na transparentach pojawiały się również hasła walki o zapewnienie miejsc pracy i jej godziwych warunków, to powodem protestów i strajków jest plan podwyższenia wieku emerytalnego z 60 do 62 lat w roku 2018.

Prezydent kraju Nicolas Sarkozy nie ma jednak wątpliwości, że Senat zatwierdzi reformę najpóźniej w najbliższą niedzielę. Początkowo termin głosowania wyznaczono na 20 października. Prezydent wydał też polecenie odblokowania wszystkich zbiorników z paliwem. – Jeśli blokady nie zakończą się natychmiast, zakłócenia porządku mające na celu sparaliżowanie kraju zwiększą bezrobocie i uniemożliwią normalną aktywność gospodarczą – dodał Sarkozy.

Reklama
Reklama

59 proc. Francuzów uważa, że związkowcy strajkują także w ich imieniu i popierają protesty, także ich przedłużenie, nawet po tym, jak reforma emerytur wejdzie już w życie.

Do protestów związkowców dołączyli się studenci i uczniowie, których osobiście namawiała do tego była socjalistyczna kandydatka na urząd prezydenta Francji Segolene Royal. Policja poinformowała, że połowa z ponad 1400 aresztowanych nie miała skończonych 18 lat.

Według informacji związkowców w protestach bierze udział ponad 3,5 mln osób, ale policja twierdzi, że jest to 1,1 mln. Faktem jest jednak, że Francja znalazła się dzisiaj na granicy gospodarczego paraliżu i wkrótce mogą rozpocząć się kłopoty z zaopatrzeniem. Wczoraj zwiększyła się też rentowność francuskich obligacji.

Finanse
Technologie odpowiedzią na cyberzagrożenia
Finanse
Otwarta droga pomocy Ukrainie. Aktywa Rosji zamrożone bezterminowo
Finanse
Walka o zamrożone aktywa. Bank Rosji grozi Unii Europejskiej
Finanse
Zamrożone aktywa, ale roszczenia gorące. Tak Kreml chce zastraszyć Europę
Finanse
Osiem tysięcy wierzycieli Cinkciarza. Syndyk prześledzi księgi rachunkowe spółki
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama