Reklama

Irlandia jednak poprosi o pomoc?

Ekonomiści szacują, że pakiet Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Komisji Europejskiej może mieć wartość nawet 80 mld euro. Wraca też problem Portugalii

Aktualizacja: 15.11.2010 03:37 Publikacja: 14.11.2010 19:37

Irlandia jednak poprosi o pomoc?

Foto: Bloomberg

Rząd w Dublinie ma wystosować oficjalną prośbę dziś lub jutro. Dyrektor generalny MFW Dominique Strauss-Kahn twierdzi jednak, że nie prowadzi żadnych rozmów w tej sprawie z Irlandczykami. – Ale jesteśmy do tego gotowi w każdej chwili – dodaje.

Zdaniem BBC takie rozmowy są już prowadzone, a kwota, o jakiej jest mowa, to 60 – 80 mld euro. Komisja Europejska nie chciała w sobotę komentować tych informacji. Niewykluczone, że decyzja o przyznaniu takiej pomocy zapadłaby 6 grudnia na posiedzeniu Eurogrupy.

Wiadomo, że Irlandczycy mogą bez problemu otrzymać 60 mld euro z wartego 750 mld unijnego funduszu ratunkowego, stworzonego w maju. Tyle że to za mało, bo samo ratowanie systemu finansowego w tym kraju ma kosztować 50 mld euro, jak wynika z przeprowadzonego przez Ministerstwo Finansów i bank centralny stress testu.

Według MFW tak naprawdę kłopot jest z "jednym dużym bankiem", a problemy Irlandczyków w niczym nie przypominają zapaści gospodarczej Grecji. Ten "duży bank" to Anglo Irish Bank, ale wiadomo, że władze szykują się do udzielenia wsparcia AIB po tym, gdy państwo przejęło 36 proc. udziałów w Bank of Ireland.

O coraz większych kłopotach z naprawą gospodarki mówią też Portugalczycy. W wywiadzie dla dziennika "Espresso" minister spraw zagranicznych Luis Amado powiedział wprost, że niemożność stworzenia wspólnego frontu opozycji i rządu spowoduje konieczność wystąpienia ze strefy euro. Na razie opozycja nie jest zdecydowana, czy poprze bardzo oszczędny budżet na 2011 r. przygotowany przez rząd Jose Socratesa, który nie ma większości w parlamencie. Ostateczne głosowanie nad budżetem zaplanowano na 24 listopada.

Reklama
Reklama

W tym tygodniu kolejne cięcia wydatków ma przedstawić rząd grecki. Premier Jeorjos Papandreu zapowiedział, że nie ma już mowy o obniżkach płac administracji czy kolejnych cięciach emerytur. W e-mailu do agencji prasowych premier podał, że tym razem zamierza się skupić na ograniczeniu marnotrawstwa w firmach i agendach państwowych.

Finanse
Otwarta droga pomocy Ukrainie. Aktywa Rosji zamrożone bezterminowo
Finanse
Walka o zamrożone aktywa. Bank Rosji grozi Unii Europejskiej
Finanse
Zamrożone aktywa, ale roszczenia gorące. Tak Kreml chce zastraszyć Europę
Finanse
Osiem tysięcy wierzycieli Cinkciarza. Syndyk prześledzi księgi rachunkowe spółki
Finanse
BIK w centrum innowacji: dane i edukacja napędzają rozwój sektora
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama