Poprawa efektywności staje się priorytetem dla polskich zakładów energetycznych. Ocenia się, że straty energii cieplnej na przesyle wynoszą w skali kraju ok. 12 proc. Teoretycznie mogłyby być o połowę mniejsze, ale wymagałoby to zwiększenia przez firmy nakładów na inwestycje czterokrotnie. – Zainteresowanie tego typu działaniami jest ogromne. Świadczy o tym liczba wniosków złożonych przez przedsiębiorstwa ciepłownicze do pierwszego konkursu o dotacje w działaniu 9.2 na efektywną dystrybucję energii – mówi Jacek Szymczak, prezes Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie.
W jedynym dotychczas konkursie przeprowadzonym do działania 9.2 Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przyjął 48 wniosków od elektrowni i firm ciepłowniczych. Na liście rankingowej zmieściło się 28 projektów, z czego 17 dotyczy poprawy efektywności dystrybucji ciepła. Aż 20 inwestycji opiewających na 0,9 mld zł umieszczono na liście rezerwowej. Wszystkie one zostały przygotowane przez przedsiębiorstwa z sektora ciepłowniczego.
Firmy z listy rezerwowej mają małe szanse na dotacje, ponieważ budżet działania 9.2 wynosił niecałe 140 mln euro. – Ostateczna liczba zakontraktowanych pieniędzy będzie znana po podpisaniu umów i jeśli wtedy zostaną jakieś środki, w pierwszej kolejności będą przeznaczone na dofinansowanie ostatnich trzech projektów z listy rankingowej, a w drugiej kolejności na projekty ze szczytu listy rezerwowej – zaznacza Jan Ruszkowski z biura prasowego NFOŚiGW.
Na liście rezerwowej znalazł się m.in. projekt Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej dotyczący wymiany za 81 mln zł ciepłowniczych węzłów grupowych na indywidualne, a także dwa projekty modernizacji sieci ciepłowniczej opiewające na ponad 90 mln zł – z Bytomia i Dąbrowy Górniczej.
Eksperci wskazują, że bez dofinansowania trudno będzie zakładom zrealizować inwestycje. Większość przedsiębiorstw ciepłowniczych czeka na zapowiadaną zmianę prawa energetycznego. Nowela ma zmienić sposób ustalania taryf za ciepło dla mieszkańców. – Obecnie nie opłaca się przeprowadzać inwestycji obniżających koszty przedsiębiorstwa, bo automatycznie taryfa za ciepło powinna zostać obniżona – tłumaczy Jacek Szymczak.