Na czwartkowe walne zgromadzenie PKO BP, które ma zdecydować o zmianach w statucie banku, zarejestrowali się akcjonariusze reprezentujący ponad 857 mln głosów (ponad 68 proc. ogólnej liczby głosów).
Skarb Państwa, główny akcjonariusz banku (ma obecnie 40,99 proc. akcji), bez problemu przegłosuje wnioskowane zmiany, zgodnie z którymi żaden z pozostałych akcjonariuszy z wyjątkiem państwowego Banku Gospodarstwa Krajowego (ma 10,25 proc. akcji) nie będzie mógł wykonywać na walnym zgromadzeniu więcej niż 10 proc. ogólnej liczby głosów istniejących w spółce. Projekt zmian w statucie zastrzega, że proponowane ograniczenia wygasną od momentu, w którym udział Skarbu Państwa w kapitale zakładowym PKO BP spadnie poniżej 5 proc.
Skarb Państwa i BGK razem mają prawie 75 proc. głosów spośród zarejestrowanych na walne zgromadzenie, a co najmniej taką większością głosowane są zmiany w statutach spółek (zgodnie z kodeksem spółek handlowych).
W grupie akcjonariuszy, którzy się zarejestrowali, oprócz Skarbu Państwa i BGK znajdują się m.in. Agencja Rozwoju Przemysłu oraz spółki z grupy PZU, które mają łącznie blisko 3 proc. głosów. Lista akcjonariuszy uprawnionych do głosowania na najbliższym walnym zgromadzeniu zawiera ponad 300 podmiotów, ale niektóre reprezentują tego samego inwestora.
Wśród znaczących polskich inwestorów instytucjonalnych są otwarte fundusze emerytalne, m.in. ING i Pekao.