Mikrofirmy nie zawsze mogą korzystać z produktów bankowych dostępnych dla dużych przedsiębiorstw.
– Barierą w ubieganiu się o kredyt może być dla nich nie tylko wykazanie dobrej kondycji finansowej, ale także niewystarczająca znajomość poszczególnych produktów bankowych – twierdzi Tomasz Jakowiecki z BNP Paribas Bank Polska.
Bardzo wygodnym, a niekiedy jedynym dostępnym instrumentem finansowania działalności małej firmy jest karta kredytowa. Przydaje się zwłaszcza do wykonywania transakcji bezgotówkowych.
Dużą zaletą tego produktu jest tzw. grace period, czyli okres, w którym bank nie nalicza odsetek od zadłużenia. Warunkiem skorzystania z tego udogodnienia jest spłata w wyznaczonym przez bank terminie całego zadłużenia. Jeśli spłaci się tylko część (bank podaje na wyciągu, ile wynosi minimalna wymagana spłata), odsetki zostaną naliczone za cały okres, od daty przeprowadzenia transakcji. Co bardzo ważne, z dobrodziejstwa związanego z grace period można skorzystać tylko wtedy, gdy kredyt
został zaciągnięty w wyniku transakcji bezgotówkowych. Od transakcji gotówkowych (np. podjęcie pieniędzy w bankomacie, często tak samo traktowane są przelewy na konto) bank zawsze naliczy oprocentowanie.