Reklama

Ekonomiści nie odpuszczą rządowi

Ekipa Tuska będzie miała pełne ręce roboty – twierdzą ekonomiści

Publikacja: 11.10.2011 17:27

Ekonomiści nie odpuszczą rządowi

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Pierwsze ważne zadanie stojące przed rządem to korekta przyszłorocznego budżetu – uważa Maciej Reluga, główny ekonomista BZ WBK. - W wyniku znaczącego pogorszenia się oczekiwanej sytuacji ekonomicznej, przyjęte założenia makroekonomiczne oraz dotyczące tempa wzrostu dochodów podatkowych wydają się trudne do osiągnięcie.

Rząd przyjął budżet, w którym dochody i wydatki oparto na założeniu, że gospodarka będzie rosła w tempie 4 proc. Tymczasem wiceminister Dominik Radziwiłł ogłosił wczoraj, że ewentualna korekta prognoz dotyczących przyszłorocznego budżetu i kolejnych lat możliwa będzie po uzyskaniu większej ilości informacji w sprawie prognoz dla gospodarki światowej przygotowanych przez instytucje międzynarodowe.

- W mojej ocenie korekta budżetu jest tylko kwestią czasu – mówi Reluga. Dodaje on, że trudno dziś powiedzieć, czy rząd wybierze ścieżkę mniejszej skali redukcji deficytu w porównaniu z wcześniejszymi planami, czy też zdecyduje się na szybkie i bardziej radykalne zmiany w strukturze wydatków publicznych i zejście z deficytem sektora poniżej 3 proc. PKB.

- Do tego drugiego scenariusza namawiają w komentarzach agencje ratingowe – zaznacza ekonomista. - Zarówno Fitch, jak i S&P stwierdziły, że rząd powinien dokonać głębszych reform w finansach publicznych, sugerując, że bez nich może pojawić być presja na ocenę wiarygodności kredytowej.

W ocenie ekonomistów presja będzie miała również miejsce ze strony rynku, szczególnie inwestorów zagranicznych, od których rząd będzie odkupywał znaczną część obligacji zapadających w przyszłym roku. - Pojawia się więc pytanie, czy te obligacje będą zrolowane i po jakiej cenie – pyta Reluga. - Można jednak powiedzieć, że otoczenie polityczne do przeprowadzenia reform jest wyjątkowo korzystne – sprawdzona koalicja, sprzyjający prezydent, a kolejne wybory (do parlamentu europejskiego) dopiero za trzy lata.

Reklama
Reklama

Analitycy kładą nacisk na jeszcze jeden fakt – ogromne ryzyko przekroczenia poziomu 55 proc. długu w relacji do PKB już w przyszłym roku. - Zbliżanie się długu publicznego do poziomów bezpieczeństwa, nie pozostawia właściwie rządowi wyboru – dodaje Reluga. - Najbliższe miesiące przyniosą zapewne pierwsze odpowiedzi na pytanie jak rząd wykorzysta ten czas i czy poznamy projekty ustaw nakierowanych na zmniejszenie deficytu strukturalnego w polskich finansach publicznych.

Finanse
Otwarta droga pomocy Ukrainie. Aktywa Rosji zamrożone bezterminowo
Finanse
Walka o zamrożone aktywa. Bank Rosji grozi Unii Europejskiej
Finanse
Zamrożone aktywa, ale roszczenia gorące. Tak Kreml chce zastraszyć Europę
Finanse
Osiem tysięcy wierzycieli Cinkciarza. Syndyk prześledzi księgi rachunkowe spółki
Finanse
BIK w centrum innowacji: dane i edukacja napędzają rozwój sektora
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama