W lotach organizowanych w ubiegłym tygodniu do Hurghady i Marsa Alam odsetek osób decydujących się na zamianę kierunku sięgał kilkunastu procent – informuje wiceprezes Itaki Piotr Henicz. Z kolei w ostatnim wylocie organizowanym przez Rainbow Tours do Hurghady na zmianę zdecydowała się jedna piąta wycieczkowiczów. – W czwartek leci samolot do Sharm el Sheikh: pewnie są tacy, którzy jeszcze nie podjęli decyzji i czekają na rozwój sytuacji – mówi wiceprezes Rainbow Tours Remigiusz Talarek.
Tanie zamienniki
Według firmy Qtravel, która porównała możliwości zamiany wycieczek do Egiptu na inne popularne wśród polskich turystów kraje, wyjazdy w podobnym standardzie i cenie oferowane są do Turcji Grecji i Bułgarii. Dopłacić trzeba do zamiany na Hiszpanię, albo – bez podwyższania ceny – zdecydować się na obniżenie kategorii hotelu. Przy tym do porównania pod uwagę wzięto 7-dniowe wyjazdy rozpoczynające się 19 sierpnia do 5-gwiazdkowych hoteli w ofercie all inclusive. Przykładowo najtańsza wycieczka do Grecji do 5-gwiazdkowego hotelu będzie kosztować od 2,8 tys. zł do 3,2 tys. zł w zależności od biura podróży, do Turcji od 2,3 do 2,5 tys. zł (5 gwiazdek) lub od 2,0 do 2,5 tys. zł (4 gwiazdki). Najtańszy wyjazd do Hiszpanii (3 gwiazdki) kosztuje 2,6 tys. zł.
Znudzeni Egiptem
Zdaniem największego polskiego multiagenta turystycznego – firmy Travelplanet.pl – w lipcu zainteresowanie polskich turystów Egiptem, w porównaniu z ubiegłym rokiem, spadło. W ubiegłym miesiącu najpopularniejszym kierunkiem wyjazdów okazała się Grecja. I nie jest to efektem napiętej sytuacji w egipskich miastach.
– Zamieszki i perturbacje niespecjalnie zniechęciły do Egiptu. To raczej przesyt tym krajem kieruje obecnymi wyborami turystów – stwierdza Radosław Damasiewicz, analityk Travelplanet.pl. Taki trend widoczny był już w rezerwacjach w marcu i kwietniu. Ale i tak pozycja Egiptu, ubiegłorocznego lidera, pozostaje niezła. Jest wciąż w czołówce, choć jego lipcowy udział w sprzedaży spadł do niecałych 19 proc. z prawie 23 proc. przed rokiem.
W czołówce są jeszcze Turcja (3. miejsce pod względem udziału), następnie Hiszpania i Bułgaria. Dwa pierwsze kraje w podziale rynkowego tortu nieco straciły, Bułgaria awansowała w rankingu popularności o jedną pozycję, spychając niżej Tunezję.