Niemal 77 proc. firm zajmujących się handlem zagranicznym liczy w tym roku na zyski – wynika z badania Homo Homini dla firmy Akcenta, która obsługuje transakcje walutowe. Tylko 4,8 proc. z nich nie wyklucza, że zakończy 2014 rok na minusie. W badaniu przeprowadzonym pod koniec 2013 roku wzięło udział 216 prezesów i członków zarządu firm zajmujących się eksportem i importem.
Najbardziej optymistyczni są właściciele największych przedsiębiorstw (o rocznych obrotach przekraczających 50 mln zł). Wyższych zysków spodziewa się aż 80 proc. z nich.
Nieco ponad 56 proc. eksporterów oczekuje, że w tym roku będzie miało więcej zamówień. Z kolei wśród importerów odsetek pozytywnych odpowiedzi wynosi niespełna 45 proc.
– Firmy patrzą w przyszłość z optymizmem, ponieważ docierają do nich pozytywne prognozy dotyczące wychodzenia gospodarki z kryzysu. Szczególnie dotyczy to Unii Europejskiej, kluczowego rynku dla naszych eksporterów – mówi „Rz" Michał Koleśnikow, ekonomista Banku BGŻ. – Ponadto złoty jest nadal słaby wobec euro i nawet jeżeli się umocni, to kurs powinien być i tak opłacalny dla przedsiębiorstw sprzedających za granicę.
W dobrym nastroju są szczególnie firmy sprzedające za granicę żywność. 50 proc. z nich zakłada, że w tym roku ich zyski pójdą w górę. Wyprzedzają pod tym względem przepytanych przez Homo Homini eksporterów i importerów mebli, materiałów budowlanych oraz sprzętu AGD.