Reklama
Rozwiń

Eksport da szansę na duże zyski

W tym roku będzie więcej zamówień i lepsze wyniki finansowe – twierdzą szefowie firm sprzedających za granicę. Optymizmem tryska branża spożywcza.

Publikacja: 30.01.2014 02:39

Eksport da szansę na duże zyski

Foto: Fotorzepa, Beata Kitowska BK Beata Kitowska

Niemal 77 proc. firm zajmujących się handlem zagranicznym liczy w tym roku na zyski – wynika z badania Homo Homini dla firmy Akcenta, która obsługuje transakcje walutowe. Tylko 4,8 proc. z nich nie wyklucza, że zakończy 2014 rok na minusie. W badaniu przeprowadzonym pod koniec 2013 roku wzięło udział 216 prezesów i członków zarządu firm zajmujących się eksportem i importem.

Najbardziej optymistyczni są właściciele największych przedsiębiorstw (o rocznych obrotach przekraczających 50 mln zł). Wyższych zysków spodziewa się aż 80 proc. z nich.

Nieco ponad 56 proc. eksporterów oczekuje, że w tym roku będzie miało więcej zamówień. Z kolei wśród importerów odsetek pozytywnych odpowiedzi wynosi niespełna 45 proc.

– Firmy patrzą w przyszłość z optymizmem, ponieważ docierają do nich pozytywne prognozy dotyczące wychodzenia gospodarki z kryzysu. Szczególnie dotyczy to Unii Europejskiej, kluczowego rynku dla naszych eksporterów – mówi „Rz" Michał Koleśnikow, ekonomista Banku BGŻ. – Ponadto złoty jest nadal słaby wobec euro i nawet jeżeli się umocni, to kurs powinien być i tak opłacalny dla przedsiębiorstw sprzedających za granicę.

W dobrym nastroju są szczególnie firmy sprzedające za granicę żywność. 50 proc. z nich zakłada, że w tym roku ich zyski pójdą w górę. Wyprzedzają pod tym względem przepytanych przez Homo Homini eksporterów i importerów mebli, materiałów budowlanych oraz sprzętu AGD.

W perspektywie najbliższego roku prawie 47 proc. firm z branży spożywczej zajmujących się handlem zagranicznym widzi przed sobą więcej szans i zagrożeń. Tylko niespełna 11 proc. jest przeciwnego zdania. Dla porównania, w przypadku branży meblarskiej, odsetek optymistów sięga 28 proc.

Powodów do zmartwień nie mają szczególnie eksporterzy towarów rolno-spożywczych. W ciągu ostatnich kilku lat tempo sprzedaży zagranicznej tych produktów rośnie w tempie szybszym niż średnia dla całego eksportu. W efekcie ich udział wynosi w nim już niemal 13 proc. Osiem lat temu nie przekraczał 9 proc.

W tym roku może paść kolejny rekord w eksporcie naszej żywności. Michał Koleśnikow nie wyklucza, że przekroczy on 21 mld euro. W 2013 roku mógł sięgnąć 19,5 mld euro, wobec 17,9 mld euro rok wcześniej.

– Optymizm firm eksportujących żywność jest jak najbardziej uzasadniony – uważa Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności. – Nic nie wskazuje na to, by w perspektywie najbliższych miesięcy tempo sprzedaży zagranicznej naszych towarów rolno-spożywczych miało znacznie wyhamować. Eksporterom sprzyja kurs euro do złotego, nadal zachowujemy także nasze przewagi konkurencyjne – dodaje.

Michał Koleśnikow podkreśla, że rozwojowi eksportu żywności sprzyjają także wzrost produkcji artykułów produktów spożywczych i surowców oraz fakt, że ich ceny nieco spadły, ale nadal są na wysokich poziomach. Jego zdaniem, w przypadku pozytywnych oczekiwań wobec wzrostu sprzedaży zagranicznej produktów spożywczych duże znaczenie ma także aspekt psychologiczny.

Polska drugim największym w Europie eksporterem futer

– O naszym eksportowym sukcesie zrobiło się głośno, co jeszcze ugruntowuje przekonanie, że sytuacja nadal będzie bardzo dobra – zaznacza ekonomista Banku BGŻ.

Andrzej Gantner zwraca uwagę, że na razie niemal 80 proc. sprzedaży zagranicznej żywności przypada na pięć krajów. Mamy więc nadal duże możliwości, aby zdobywać nowe rynki.

– Kierunkami o największym potencjale eksportowym dla firm spożywczych są dziś Bliski i Daleki Wschód oraz Afryka. Duże możliwości rozwoju sprzedaży zagranicznej w przypadku np. owoców i warzyw, produktów mlecznych oraz wysoko przetworzonej żywności daje także Wspólnota Niepodległych Państw  – uważa Michał Koleśnikow.

Radosław Jarema, dyrektor zarządzający Akcenty przyznaje, że po obrotach realizowanych przez tę firmę widać w przypadku branży spożywczej ożywienie w relacjach handlowych z Wietnamem, Singapurem, Chinami, a również z krajami arabskimi.

Z badania Homo Homini wynika również, że w 2014 r. inwestycje będą rosły w 40 proc. przedsiębiorstw eksportowych i 27,5 proc. firm importowych. Taki sam w stosunku do 2013 r. poziom inwestycji przewiduje z kolei 50 proc. importerów i 35 proc. eksporterów. W obu grupach zmniejszać inwestycje będzie ok. jedna piąta spółek.

Największy odsetek firm zamierzających zwiększyć w tym roku inwestycje jest wśród eksporterów i importerów materiałów budowlanych.  Przekracza nieznacznie 40 proc. Drugie miejsce, z prawie 36 proc., zajmuje branża spożywcza.

Opinia dla „Rz"

Edward Bajko prezes Spomleku

Eksport jest dla nas kluczowy: przypada na niego niemal 40 proc. naszej sprzedaży. Założyliśmy, że w tym roku zwiększymy go o 25 proc. Zwiększenie eksportu powinno się pozytywnie przełożyć na nasz wynik finansowy, ponieważ ceny uzyskiwane w eksporcie będą w dalszym ciągu wyższe niż w kraju. Szacujemy, że w sumie nasze tegoroczne przychody pójdą w górę o 20 proc., do ok. 850 mln zł. Spodziewamy się także podwojenia rentowności netto. Planowana skala wzrostu jest duża. Jednak nie można zapominać, że rentowność generowana przez branżę mleczarską są bardzo niska i oscyluje średnio wokół 1 proc. Zamierzamy rozwijać eksport serów do krajów unii celnej oraz na Ukrainę. Z kolei w przypadku mleka i serwatki w proszku chcemy mocniej wejść do Chin.

Eksport Rolno-spożywczy coraz ważniejszy

Nasza żywność silna za granicą

Żywność i towary rolne były w 2013 roku motorem napędzającym eksport z Polski. W ciągu jedenastu miesięcy ubiegłego roku łączna wartość sprzedaży zagranicznej z Polski zwiększyła się o 5,8 proc., do ok. 141 mln euro. W tym samym czasie eksport artykułów rolno-spożywczych urósł o 10,4 proc., do 18,2 mld euro – podaje Ministerstwo Rolnictwa. Branża żywnościowa i rolnicza wyróżnia się także pod względem salda w handlu zagranicznym. Od stycznia do listopada 2013 r. wyniosło ono 5,3 mld euro. W tym samym czasie saldo całkowitego handlu zagranicznego Polski było na minusie sięgającym 1,6 mld euro. Największymi rynkami eksportowymi towarów rolno-spożywczych z Polski są – tak jak w przypadku całego eksportu rolno-spożywczego – Niemcy. Kolejne miejsca zajmują Wielka Brytania i Rosja. Biorąc pod uwagę cały eksport, drugie miejsce także należy do Wysp Brytyjskich, ale trzecie zajmują Czechy. W ubiegłym roku szybko rosła także sprzedaż zagraniczna wyrobów przemysłu chemicznego. Ministerstwo Gospodarki podaje, że w ciągu trzech pierwszych kwartałów 2013 roku poszła ona w górę o 8,3 proc., do 16,2 mld euro. Z kolei eksport produktów przemysłu elektromaszynowego zwiększył się o 6,6 proc., do ponad 44 mld euro. Wśród tych towarów znalazł się m.in. sprzęt AGD. Rocznie sprzedajemy go za granicę za niemal 4 mld euro. W górę idzie także eksport mebli z Polski. Po trzech kwartałach 2013 roku był on o 6 proc. wyższy niż przed rokiem i sięgnął 4,9 mld euro. Dało mu to 4,4 proc. udziałów w całym eksporcie z Polski. W 2013 r. spadł natomiast m.in. eksport wyrobów ceramicznych. Po trzech kwartałach wynosił niespełna 3 mld euro (spadek o 8 proc.).

Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora