Polacy gubią się w rosnących cenach. Brak wiedzy o inflacji

77 proc. Polaków potrafi mniej więcej określić, czym jest inflacja, jednak mniej niż co drugi jest w stanie w miarę trafnie określić jej wysokości.

Publikacja: 16.02.2023 17:07

Polacy gubią się w rosnących cenach. Brak wiedzy o inflacji

Foto: Adobe Stock

Z przeprowadzonego w październiku 2022 r. badania firmy OpinionWay wynika, że co piąty Polak nie jest w stanie poprawnie określić, czym jest inflacja. Jeszcze większa grupa ma kłopoty z określeniem jej wysokości. Choć 46 proc. poprawnie wskazywało, iż inflacja sięga obecnie ok. 20 proc., to niemal 40 proc. podaje nawet znacznie niższe wartości. Z kolei 15 proc. przeszacowuje ją średnio o 2,7 pkt.

- Wiedza o rynku i jego mechanizmach wśród Polaków jest co najwyżej pobieżna. Są w stanie dość trafnie określić bieżący wskaźnik inflacji. Jest to zapewne efekt edukacyjnego wpływu mediów – mówi Piotr Sztabiński, zastępca dyrektora zarządzającego z OpinionWay Polska. - Wiedza z mediów oraz wymiana doświadczeń konsumenckich przez media społecznościowe są swego rodzaju bezpiecznikami, które często chronią konsumentów przed „sztuczkami sprzedażowymi” – dodaje. W trakcie wielu badań widać, że polscy konsumenci są generalnie podejrzliwi wobec tego, co się im oferuje.

Czytaj więcej

Inflacja uderzyła w tłusty czwartek. Będzie o połowę droższy

- Jak wynika z badań naszego zespołu z 2022 r. wiedza ekonomiczna Polaków jest trochę większa niż Amerykanów czy Hindusów. Ponadto Polacy byli bardziej skłonni przyznać się do swojej niewiedzy – mówi dr Anna Macko z Katedry Psychologii Ekonomicznej Akademii Leona Koźmińskiego. - Brak wiedzy finansowej wiąże się oczywiście z gorszymi wyborami i decyzjami finansowymi, lecz musimy mieć świadomość, że wiedza nie będzie chroniła przed wieloma manipulacjami, na jakie jesteśmy narażeni jako konsumenci, szczególnie przy rutynowych wyborach – dodaje.

Niektóre z tych manipulacji nie bazują bowiem na wiedzy czy niewiedzy finansowej, ale na określonych prawidłowościach przetwarzania informacji. - Ulegamy pewnym działaniom, które są wbrew naszym interesom, ponieważ przetwarzamy docierające do nas informacje w określony sposób. Podlegamy dobrze zbadanym prawom psychofizyki i generalnie nie przetwarzamy wszystkich informacji głęboko i refleksyjnie – wyjaśnia.

Gorąco dyskutowany ostatnio problem ukrytych podwyżek – zmniejszania wielkości produktu, tak by zmiana nie została zauważona, przy jednoczesnym utrzymaniu ceny (określany nazwą shrinkflacji) – bazuje właśnie na prawidłowościach psychofizyki.

- Zabieg zmniejszania ilości produktu w opakowaniu przy utrzymaniu cen na tym samym poziomie to zjawisko znane w branży spożywczej od lat. W dobie wysokiej inflacji i rosnących kosztów produkcji, z którymi zmagają się producenci, praktyka ta staje się jednak coraz bardziej powszechna. Ponadto, zmianie ulega nie tylko waga, ale często również jakość surowców używanych do produkcji – mówi Marcin Stradowski, partner w firmie handlowej Foodcom. - Takie działanie wynika z faktu, iż konsumentom trudniej jest zaakceptować podwyżkę ceny, niż zmianę gramatury czy składu kupowanego produktu, szczególnie gdy zmiany te są niedostrzegalne na pierwszy rzut oka. Warto więc sprawdzać etykiety artykułów spożywczych i kupować je od sprawdzonych producentów – dodaje.

W takich realiach wiedza ekonomiczna tym bardziej powinna być podnoszona. - Mało kto z nas jest w stanie z równą precyzją określić, jak zmieniła się cena naszych zakupów. To też może rodzić wątpliwości wobec danych oficjalnych – mówi prof. Jakub Marszałek, Wydział Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego. - Często zmiany wartości inflacji utożsamia się ze zmianami cen, a przecież obniżenie inflacji z 20 proc. do 15 proc. nie oznacza, że ceny się obniżyły, tylko że zaczęły wolniej rosnąć – dodaje.

Z przeprowadzonego w październiku 2022 r. badania firmy OpinionWay wynika, że co piąty Polak nie jest w stanie poprawnie określić, czym jest inflacja. Jeszcze większa grupa ma kłopoty z określeniem jej wysokości. Choć 46 proc. poprawnie wskazywało, iż inflacja sięga obecnie ok. 20 proc., to niemal 40 proc. podaje nawet znacznie niższe wartości. Z kolei 15 proc. przeszacowuje ją średnio o 2,7 pkt.

- Wiedza o rynku i jego mechanizmach wśród Polaków jest co najwyżej pobieżna. Są w stanie dość trafnie określić bieżący wskaźnik inflacji. Jest to zapewne efekt edukacyjnego wpływu mediów – mówi Piotr Sztabiński, zastępca dyrektora zarządzającego z OpinionWay Polska. - Wiedza z mediów oraz wymiana doświadczeń konsumenckich przez media społecznościowe są swego rodzaju bezpiecznikami, które często chronią konsumentów przed „sztuczkami sprzedażowymi” – dodaje. W trakcie wielu badań widać, że polscy konsumenci są generalnie podejrzliwi wobec tego, co się im oferuje.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse
Polskie akcje dalej w czołówce. Miesiąc złota i srebra
Finanse
Będzie konkurs dla członków Rady Fiskalnej
Finanse
Jak przestępcy ukrywają pieniądze? Kryptowaluty nie są wcale na czele
Finanse
Były dyrektor generalny Binance skazany za pranie brudnych pieniędzy
Finanse
Podniesienie kwoty wolnej od podatku. Minister finansów Andrzej Domański zdradził kiedy