Reklama

Debiut Rusalu zwabił miliarderów z całego świata

Należąca do Olega Deripaski firma pozyska z oferty publicznej ok. 2,2 mld dol. Gdyby nie długi, byłaby najbardziej wartościowym producentem aluminium

Publikacja: 23.01.2010 02:30

Najwięksi producenci. Rusal ma 13-proc. udział w globalnej produkcji aluminium. Zatrudnia 75 tys. pr

Najwięksi producenci. Rusal ma 13-proc. udział w globalnej produkcji aluminium. Zatrudnia 75 tys. pracowników.

Foto: Rzeczpospolita

W piątek rano zakończyły się zapisy na akcje UC Rusal. W najbliższą środę koncern Olega Deripaski zadebiutuje na giełdzie w Hongkongu. Oficjalna cena akcji zostanie opublikowana w poniedziałek.

Pierwotna oferta publiczna (IPO) koncernu, który ma 13 proc. udziału w globalnej produkcji aluminium i 15 proc. w produkcji tlenku glinu, wzbudziła duże zainteresowanie inwestorów. Świadczą o tym wstępne wyniki. Nabywców znalazło 10,6 proc. akcji; ceny wahały się od 1,42 do 1,544 dol. Rusal zarobi więc na IPO, jak podał Bloomberg, 2,2, mld dol.

Największym kupcem jest rosyjski państwowy bank WEB (ponad 3 proc.). Do 0,47 proc. kupił NR Investments Paulson & Co, do 0,9 proc. – miliarder Robert Kuok Hock Nien. Ok. 100 mln dol. wyłożył koncern Cheung Kong Holdings należący do Li-Ka-shinga, najbogatszego biznesmena wschodniej Azji. Znaczący pakiet kupił też fundusz inwestycyjny Nathaniela Rothschilda.

Według Financial Times rosyjska oferta zainteresowała ok. 300 „wysoko wykwalifikowanych inwestorów instytucjonalnych na czele z miliarderami”.

Wielu z nich traktuje kupno akcji Rusalu jako długotrwałą lokatę. Liczą bowiem, że ceny aluminium będą szły w górę, wraz z polepszaniem się stanu światowej gospodarki. W minionym, kryzysowym, roku aluminium kosztowało średnio 1500 dol. za tonę, czyli o ok. 38 proc. mniej aniżeli w 2008 r.

Reklama
Reklama

Teraz sytuacja się poprawiła. Cena oscyluje wokół 2250 dol. i powoli rośnie.

W czasie kryzysu Rusal (75 tys. pracowników w 19 krajach) popadł w wielkie długi. Deripaska (53,35 proc. akcji) kupił bowiem giganta za zagraniczne kredyty, których, wobec załamania koniunktury, nie miał z czego spłacać. Pomocną dłoń wyciągnął Kreml. WEB dał oligarsze kredyt 4,5 mld dol. To jednak starczyło na zapłatę najpilniejszych zobowiązań. Dziś długi Rusalu przekroczyły 15 mld dol., z czego 7,4 mld dol. wobec 72 banków zachodnich. Główni wierzyciele to ABN Amro, Credit Suisse, Deutsche Bank, Goldman Sachs, Morgan Stanley. W podpisanej ugodzie zgodzili się oni na przedłużenie terminu spłaty do 2011 r.

Wstępne wyniki IPO dają kapitalizację koncernu na poziomie co najmniej 21,5 mld dol. To niewiele mniej niż w przypadku chińskiego państwowego giganta Chinalco i dużo wyżej niż amerykańskiej Alcoi.

Dmitrij Smolin, analityk banku Uralsib, ocenia w mediach, że IPO się udało pomimo wysokiego zadłużenia koncernu. A to znaczy, że gdyby nie zobowiązania finansowe, Rusal byłby najcenniejszą firmą aluminiową na świecie. Dwa lata temu Rusal zarobił 1,4 mld dol. netto.

W piątek rano zakończyły się zapisy na akcje UC Rusal. W najbliższą środę koncern Olega Deripaski zadebiutuje na giełdzie w Hongkongu. Oficjalna cena akcji zostanie opublikowana w poniedziałek.

Pierwotna oferta publiczna (IPO) koncernu, który ma 13 proc. udziału w globalnej produkcji aluminium i 15 proc. w produkcji tlenku glinu, wzbudziła duże zainteresowanie inwestorów. Świadczą o tym wstępne wyniki. Nabywców znalazło 10,6 proc. akcji; ceny wahały się od 1,42 do 1,544 dol. Rusal zarobi więc na IPO, jak podał Bloomberg, 2,2, mld dol.

Reklama
Finanse
UE wesprze Ukrainę bez zgody Węgier. Rusza pożyczka z rosyjskich aktywów
Finanse
Ministerstwo ujawnia nieprawidłowości w dotacjach z KPO dla firm HoReCa
Finanse
Kolacja z szefową banku sprzedana za 53 tys. zł. Aukcja Sotheby’s wsparła sztukę
Finanse
Elon Musk kupuje akcje Tesli za miliard dolarów. Kurs rośnie, a rynek szaleje
Finanse
Awaria systemu płatności w całej Polsce. Nie działały terminale w sklepach
Reklama
Reklama