Rekordowy popyt na polskie obligacje

Ministerstwo Finansów nie miało żadnego problemu ze sprzedaniem 11-letnich obligacji o zmiennym oprocentowaniu za 3,6 mld zł

Publikacja: 18.03.2010 03:24

Inwestorzy coraz mniej się boją, że Polska może mieć kłopoty z regulowaniem należności.

Inwestorzy coraz mniej się boją, że Polska może mieć kłopoty z regulowaniem należności.

Foto: Rzeczpospolita

Inwestorzy na głównym przetargu chcieli kupić obligacje zmiennokuponowe aż za 15,5 mld zł wobec oferty wynoszącej 2–3 mld zł. Ministerstwo sprzedało im papiery za 3 mld zł (przy średniej cenie 973,72 zł za papier), a potem na aukcji dodatkowej nabywców znalazły obligacje za 600 mln zł.

Wartość zgłoszonych przez banki i fundusze ofert była jedną z najwyższych w historii aukcji obligacji o zmiennym oprocentowaniu. Lepszy wynik osiągnięto tylko w lutym 2007 r., gdy popyt przekroczył 16,6 mld zł. Termin wykupu sprzedanych wczoraj obligacji przypada na styczeń 2021 r.

– Utrzymuje się wysoki popyt na polskie obligacje. W ostatnich kilku tygodniach inwestorzy interesują się zwłaszcza papierami długoterminowymi. Ma to związek ze spadkiem obaw o kondycję fiskalną naszego kraju – mówi Łukasz Wojtkowiak, ekonomista Banku Millennium. – Papiery zmiennokuponowe są dla inwestorów atrakcyjne, bo przy przewidywanym wzroście inflacji zmienne oprocentowanie zabezpiecza przed realną utratą wartości.

W tym roku Ministerstwo Finansów wróciło do aukcji obligacji zmiennokuponowych (oferowanych po raz ostatni w sierpniu 2008 r.). Oprocentowanie takich papierów zmienia się raz na pół roku (w oparciu o stawkę 6-miesięcznego WIBOR).

Według analityków, obligacjami zainteresować się mogły także fundusze pieniężne i obligacji. – Wydaje się także, że również dla niektórych banków oferowane instrumenty mogły być interesującą formą inwestowania nadwyżek finansowych – ocenia Maciej Słomka, dyrektor biura tradingu w Pekao.

Wczorajszy przetarg jest pierwszym, na którym oferowano tylko obligacje zmiennokuponowe. MF proponowało wcześniej ten typ papierów na aukcjach zamiany (były to serie zapadające w 2018 r.). Średnie ceny wówczas (960 i 968 zł). uzyskane były jednak gorsze niż obecne.

Od początku roku na rynku krajowym resort finansów sprzedał już papiery skarbowe za 53,8 mld zł. Cały czas MF może „przebierać” w ofertach zgłaszanych przez inwestorów. Łączny popyt na przetargach sięgnął 142 mld zł. Większa konkurencja przy zakupie papierów skarbowych pozwala ministerstwu sprzedać obligacje tym, którzy oferują najwyższe ceny.

Zdaniem dilerów, nic nie wskazuje, aby w najbliższych miesiącach rząd miał problemy z finansowaniem rekordowego deficytu (52,2 mld zł). –Wydaje się, że dobry klimat na rynku może się utrzymać – mówi Maciej Słomka. Analitycy przypominają, że nic nie zapowiada, aby wkrótce miało dojść do podwyżek stóp procentowych w USA czy w strefie euro, które spowodować mogłyby odwrót inwestorów od rynków wschodzących, w tym Polski.

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu